Podsumowanie kwietnia było lekko spóźnione, a kwietniowi ulubieńcy są jeszcze bardziej opóźnieni – ale do tego pewnie zdążyliście już przywyknąć 😉 Na wszystko, co było w kwietniu złe, wyżaliłam się…
W dzisiejszym tygodniu będzie przede wszystkim majówkowo. Razem z narzeczonym i jego rodziną odwiedziliśmy ogród dendrologiczny w Przelewicach i Dolinę Miłości pod Cedynią. Zahaczyliśmy też o Niemcy, trochę grillowaliśmy, a…
Kwiecień był miesiącem, o którym jak najszybciej chciałabym zapomnieć i to z bardzo wielu powodów. Po raz pierwszy cieszę się, że kolejny miesiąc minął mi tak szybko. Właściwie nie miałabym…
Zabieram Was dziś na wycieczkę w jedno z moich ulubionych spacerowych miejsc. Migawki stamtąd pojawiały się niejednokrotnie w Fototygodniach, ale ogromna większość z Was z całą pewnością nie zna tego…
W ostatnią niedzielę zabrakło fototygodnia, więc dziś wpis podwójny. Tak naprawdę zdjęcia z poprzedniego, świątecznego tygodnia mogę policzyć na palcach jednej ręki, zdecydowana większość pochodzi z dzisiejszego spaceru z moim…
Jakiś czas temu napisała do mnie Agnes (serdecznie zapraszam Was na jej bloga, jeśli jeszcze go nie znacie, to chyba najbliżej ze mną spokrewniona fit dusza ;)) z niecodziennym pomysłem…
Ostatnie kilkanaście dni wywróciło moje życie do góry nogami. Nie miałam czasu jeść, a co dopiero mówić o treningach, których w ciągu ostatnich 12 dni było 1 (słownie: JEDEN), nie…
Ostatnie dni to pasmo porażek i złych wiadomości. Nie mam ochoty dosłownie na nic, stąd o wiele mniejsza aktywność na blogu i we wszystkich mediach społecznościowych. Wiem, że czeka na…
Dziś fototydzień na szybko, bo jestem padnięta po weekendzie. Miało nie być go wcale, bo jutro powinnam wstać o 7:30, a i zdjęć zbyt wielu nie mam – ale właśnie…
Po podsumowaniu marca czas na moich ulubieńców ubiegłego miesiąca. To pierwszy miesiąc od dawien dawna, który nie przeleciał mi niezauważenie. Pierwszy dzień wiosny wydaje mi się odległy, a co dopiero…
