Smoothies time! Przepisy cz. 3

Kolejny tydzień smoothie-wyzwania za mną. Został ostatni, ale wiem, że zielone smoothies zagoszczą na stałe w moim menu.  Uwielbiam je za to, że mają mnóstwo witamin, mikroskładników i sycą na długo.

W miksowaniu trzymam się raczej sprawdzonych połączeń i składników (zwróćcie uwagę, że wśród zieleniny króluje szpinak), ale zdarza mi się też eksperymentować. W tym tygodniu wszystkie eksperymenty były udane 🙂

Seler naciowy, truskawki + woda
Szpinak baby, ananas, grejpfrut czerwony + woda
Seler naciowy, truskawki, czarne winogrona, słonecznik + woda
Szpinak baby, marchew, ananas + woda
Szpinak baby, śliwki, mandarynki, ananas, mięta suszona + woda
Sałata masłowa, ananas, daktyle + woda
Szpinak baby, banan, czarne winogrona + mleko kokosowe

Jak idzie tym z Was, którzy zgłosili się do wyzwania? 🙂

0 komentarzy do “Smoothies time! Przepisy cz. 3

  1. omnomnomnom:D

    Jak do omleta mnie zaraziłaś tak i za przypomnienie o koktajlach jestem Ci wdzięczna:) Co prawda robiłam wcześniej soki warzywne,ale w smoothie/koktajlach owocowo warzywnych zdecydowanie bardziej zasmakowałam:)

    Szpinak,seler,sałata to trzy pierwsze zieleninki które lądują w smoothie:D Następnie ogórek,pietruszka i reszta zieloności,wszystko się sprawdzi:D A że ja kombinować i eksperymentować lubię jak już co niektórzy wiedzą to już kilka eliksirów mam w przygotowaniu do opublikowania:D

  2. Maggie królowa omletów i koktajli 😀 Mnie tez przekonała i dobrze, że wstawia przepisy bo czasem nie mam pomysłu 🙂

    Mam w domu banany, jabłka, ogórek zielony 🙂 będzie to pasować? 😀

  3. Setterka – u mnie z zieleninami jest podobna hierarchia 🙂 Pietruszkę piłam chyba tylko z jabłkiem, a ogórka jeszcze wcale – boję się go łączyć z owocami, ale zmielę za tydzień z czymś innym, bo mnie kusi 🙂
    Czekam na Twoje propozycje! :)))

    Agnes – chyba Ci wyśle jakiegoś omlecika i koktajl, hahaha 😀
    Jak pisałam wyżej – ja ogórka się trochę boję z owocami łączyć. Chociaż akurat z jabłkiem może fajnie smakować 🙂 Na dodatek banana bym się nie odważyła. Ale możesz spróbować i dać znać 😀

  4. Nie mam odwagi 😀 więc nie próbuję! Zrobię banana z jabłkiem, albo coś pogrzebię jeszcze w lodówce może coś znajdę 😛
    Co pisałaś wyżej o ogórku, bo nie widzę? 😀
    Wysyłaj omleciki i koktajle i wszystko co się zmieści 😀 ja dziś buszowałam 😀 kupiłam kilka rzeczy ;p

  5. Ogórek nie jest bardzo wyczuwalny:) Ja robiłam chyba właśnie z jabłkiem.

    Dziś np. zmieszałam mango z kapustą i szpinakiem i jak dla mnie też nawet spoko:D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę