Luty miesiącem jogi
Czas na jogę!

Zaledwie dwa posty temu pisałam Wam, że leżę z gorączką, smarkam i prawie wcale się nie ruszam, a dzisiaj już nie odczuwam żadnych innych objawów choroby poza nieco bardziej niż normalnie zapchanym nosem, co w porównaniu do stanu opisanego wcześniej nie jest już w ogóle uciążliwe.
Nie wiem, na ile jest to zasługą proponowanego wtedy zestawu “jogowych” ćwiczeń, ale w ramach wdzięczności dla tej dziedziny sportu postanowiłam zaprzyjaźnić się z nią na dłużej.
Ponadto luty to czas sesji – egzaminów, zaliczeń, projektów (dla studentów) i poprawiania ocen (dla uczniów), co jest niezwykle stresujące, a w tym joga podobno potrafi pomóc.

W związku z tym OGŁASZAM LUTY MIESIĄCEM JOGI!

Dlaczego warto ćwiczyć jogę?

Jest co najmniej kilkadziesiąt powodów. Przytoczę jednak te argumenty, które – moim zdaniem – trafią do największego grona odbiorców 😉

  1. Dla lepszego samopoczucia. Tak jak każda aktywność fizyczna, joga wyzwala w nas drzemiące głęboko pokłady energii, daje siłę do działania, uwalnia endorfiny – i tak dalej.
  2. Dla lepszej sprawności. Mam tu na myśli zarówno siłę fizyczną, gibkość, jak i wszystko to, co przez “sprawność” rozumiecie. Bo kto nie chciałby zrobić tak, tak albo tak?
  3. Dla wysmuklenia ciała. Joga jest świetnym “rozciągaczem” dla naszych mięśni. Dzięki niej będziemy więc wyglądać szczuplej i smuklej.
  4. Dla lepszego zdrowia. Według niektórych joga jest najlepszym środkiem zapobiegającym wszelkim chorobom, także tym przewlekłym.
  5. Dla relaksu. Joga potrafi bardzo dobrze odstresować i zrelaksować człowieka. Dzięki niej możemy się wyciszyć i zapomnieć o wszystkich czynnikach stresogennych. Szczególnie polecane tu są pozycje odwrócone – “głową w dół” 🙂
  6. Dla rozciągnięcia po treningu. Skłony w bok ani dotykanie dłońmi podłogi w staniu nie dadzą takiego efektu, co niektóre assany 😉

Przemówiły do Ciebie te argumenty? Zachęcam więc do przyłączenia się do akcji! 🙂 Możecie zgłaszać chęć udziału w komentarzach lub mailowo (strona: Kontakt), a jeśli chcesz pozostać anonimowy, zaglądaj po prostu co jakiś czas po nową porcję ćwiczeń 😉
Postaram się każdego dnia zamieścić film instruktażowy lub grafiki obrazujące nowe assany, które pełnić będą funkcję zadań do wykonania. Większość będzie przeznaczona dla osób początkujących, a maksymalnie słabo zaawansowanych, gdyż sama przygodę z jogą ledwo co zaczęłam.
Co tydzień będę robić zestawienie zawierające nicki, ilość przećwiczonych dni i minut oraz wykonane zadania.
Będą pojawiać się także, choć z mniejszą częstotliwością, posty traktujące o innych aspektach jogi takich jak oddychanie czy techniki relaksacyjne.

Zadanie na dziś


Film dla początkujących z Rodneyem Yee. Wybrałam go ze względu na krótki czas trwania (choć rozczarowałam się w drugą stronę, ponieważ sam trening trwa może 15 minut) i osobę prowadzącego – nie jest tak atrakcyjny, by rozpraszać, a jednocześnie dobry w tym, co robi. Ponadto pomimo tego, że film jest w języku angielskim, tekst mówiony jest tak prosty, że nawet dziecko zrozumie zwroty typu: “exhale”, “inhale”, “left leg forward” i im podobne.
Ze względu na pojawiające się w trakcie reklamy, które mogą rozpraszać i przydługawy wstęp, podaję linki bezpośrednie do każdej z części treningu:

Ja swoje dzisiejsze zadanie już wykonałam. Czekam na Wasze zgłoszenia i życzę miłego jogowania! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę