
Dziś znów Fototydzień jest lekko spóźniony, ale musicie mi wybaczyć. Miałam dziś egzamin, więc całą niedzielę siedziałam (robiłam pranie, sprzątałam, gotowałam) i zakuwałam. Egzamin zdany, więc teraz mogę się odprężyć
Duże zdjęcie: płatki gryczane z jogurtem greckim, startym jabłkiem, siemieniem lnianym, cynamonem.
Małe zdjęcia od lewej, od góry: pieczone ziemniaki, pieczony kurczak, warzywa z patelni; frytki z warzyw: marchewki i selera; łososiowa zapiekanka w sosie serowym; faszerowana papryka; pieczony banan z białą czekoladą; wafle ryżowe, pieczeń z łososia, miks sałat; cynamonowe placuszki z mąki ryżowej, twaróg, wiórki kokosowe, rodzynki; słupki marchwi i białej rzepy z “polskim hummusem”.
Warzywno-owocowe zakupy prosto z rynku Uwielbiam tam kupować tego typu produkty z wielu powodów; pewność pochodzenia (przynajmniej krajowych produktów), cena i bliska lokalizacja.
Przez kilka dni szukałam po całym lewobrzeżu płatków jaglanych. nie znalazłszy ich, zdecydowałam się na gryczane, które jednak nie stały się moimi ulubionymi.
Na szczęście po 2-3 dniach udało mi się odnaleźć moje ulubione jaglane i wykupiłam ze sklepu cały zapas Przy okazji odwiedziłam Real i kupiłam prawie 2 kg “cukierków” – daktyli i rodzynek.
Coraz bliżej Święta! Pomarańcze, goździki (w ogóle korzenne przyprawy) i mandarynki to moje zapachy Bożego Narodzenia
Nasze mieszkanie zostało już ochrzczone Yankee Candle. Uwielbiam te woski!
Mimo długich wieczorów i świątecznego klimatu pogoda nas rozpieszcza. Nie pamiętam, czy kiedykolwiek w listopadzie było powyżej 10 stopni na termometrze. Ale jakoś nie narzekam
Korzystając z tak pięknej pogody, uskuteczniamy spacery. Nie dla mnie siedzenie cały dzień w domu
Z tego też powodu wybrałam się wczoraj pobiegać, a po drodze znajomi namówili mnie na rowery. Bilans to prawie 5 km przebiegniętych i 3 z hakiem przejechanych na rowerze. Na moich ukochanych bulwarach!
Kiedy wracałam było już kompletnie ciemno. Na zdjęciu jedna ze szczecińskich fontann. Co jak co, ale fontanny w tym mieście są akurat jednymi z najładniejszych, jakie widziałam
W końcu czuję się tu jak w domu! Przywiozłam już większość moich treningowych ciuchów, buty, mam też młynek do mielenia płatków, orzechów itd… i tylko wciąż żyję bez blendera. Następnym razem muszę go już koniecznie zabrać
Sobotni wypad nad pokazywane już wielokrotnie Jezioro Lubie. Pięknie wyglądało z unoszącą się nad nim mgłą
Powrót do formy w toku! Nie odpuszczam treningów. Teraz będę mogła dołączyć do nich bieganie.
I na koniec o wiele mniej sportowa wersja
Śliczne zdjęcia. Zakochałam się ostatnio w płatkach jaglanych.
Dobrze, że warzywa mam ze swojego warzywnika
i tak, święta co raz bliżej ;]]
Płatki jaglane widziałam w L'eclercu na Warszewie
Chociaż nie wiem czy jest ci tam po drodze, bo to trochę na odludziu. Po ile kupowałaś płatki w Realu? Ja uwielbiam te gryczane, kupiłam na raz 6 opakowań w jakimś supermarkecie online, bo były w promocji za 2,99. Już mam niestety ostatnie opakowanie
Ja dzisiaj pierwszy raz wypożyczyłam miejski rower i było super, pogoda cudowna
tylko trochę mój rower miał hamulce niesprawne, ale przeżyłam
Jeśli lubisz biegać polecam bieg grupowy Wieczorne bieganie w Szczecinie, spotykamy się w każdy wtorek o 19 na Jasnych Błoniach przy fontannie
szczególnie teraz kiedy biega się po ciemku, jest świetna atmosfera. Przychodzi około 300 osób 
Na Warszewie chyba mnie jeszcze w ogóle nie było
Fakt, to dość daleko. Jaglane kupowałam nie w Realu, ale w Społem na rogu Jagiellońskiej i WP. Kosztowały jakieś 3-4 zł. A gryczane znajdziesz w Almie. Nie pamiętam, po ile były, ale pogoda nie przeraża 
Ja dzisiaj sporo osób na rowerach na Mieszka I widziałam 
Jutro mnie nie będzie, bo akurat ze znajomymi jestem umówiona, ale za tydzień postaram się pojawić
Bieganie po ciemku uwielbiam! 
A gdzie jeździłaś?
Co do wieczornego biegania, to już zdążyłam się o nim dowiedzieć
Zazdroszczę
Ja do swojego mam teraz ponad 100 km 
Ja już jakiś czas temu
Są zdecydowanie najlepsze ze wszystkich, jakie próbowałam 
Gdzieś Ty to wyjechała?
Widzę ogromne zmiany. Czemu nie mieszkasz w Londynie, he?
pomarancz i gozdziki u mnie takze goszcza
Świetnie wyglądasz
co jak co ale gryczane płatki błyskawiczne? to musi być super
Na tych ostatnich zdjęciach wyglądasz niczym jakaś Anna German, czy inna dama o szlachetnym pochodzeniu i wielkiej klasie
w Szczecinie się zakochałam, chyba sobie poprzeglądam widoczki z wakacji 
super, że już się ogarnęłaś w nowym miejscu zamieszkania
wyglądasz pięknie Kochana! :*:* ze względu na rezygnację z glutenu szukałam płatków jaglanych i gryczanych, ale nie mogę znaleźć, gdzie kupiłaś swoje?
Coraz bliżej Święta…
Widziałam dziś w Carrefourze już bombki i choinki 
No przecież niedaleko, do Szczecina
Weź Ty się tu przeprowadź! 
W sumie to nie wiem. Pewnie z tych samych powodów, dla których mieszkam w ZS
Dziękuję
No właśnie są średnie. Smak jest ok (gryczany, a jakże :P), ale same płatki są dość twarde. Jak nieugotowane ryżowe.
Łooo, dzięki!
W sumie to ja mam wielką klasę, nie? 

Przyjedź do mnie i poprzeglądaj na żywo!
Też się z tego powodu cieszę, bo było trochę ciężko

Dziękuję! :*
Jaglane w Społem, ale były też wcześniej w Carrefourze. A gryczane w Almie