
Ten tydzień w końcu przyniósł trochę spokoju. Miałam czas na wszystko – dom, pracę, siłownię, małe przyjemności, nawet na bloga – choć i tak nie poświęciłam mu tyle czasu, ile bym chciała. Aczkolwiek mam nadzieję, że kiedy wypełnię wszystkie zadania z mojej dzisiejszej to-do-list, uda mi się napisać jakieś 2 zapasowe posty
A tymczasem – zapraszam do oglądania zdjęć!
Dzisiejsze fotomenu to prawie wyłącznie śniadania.
1. Omlet marchewkowy z masłem orzechowym i 100% owoców: truskawka.
2. Czekoladowy omlet marchewkowy z kremem z białej czekolady i jogurtu z dodatkiem suszonych truskawek i 100% owoców: pomarańcza.
3. Zapiekane owsianko-serniczki z truskawkami.
4. Obiad – tradycyjne placki ziemniaczane z sosem czosnkowym.
Pozostając w temacie jedzenia – w końcu mam książkę “Cukiernia Lidla”! Uwielbiam słodkości, dlatego nie mogę się już doczekać, żeby odkrywać fit wersje zaprezentowanych tu przepisów
Produkty KFD Nutrition tak nam przypasowały, że zamówiliśmy sobie kolejne porcje Premium WPC 80. Dodatkowo mój narzeczony skusił się na kreatynę o smaku landrynkowym i shaker, na który go namówiłam
Jeden z najlepszych zakupów ostatnich dni/tygodni/może nawet miesięcy: butelka Bobble! Już po pierwszym użyciu wiedziałam, że będziemy nierozłączne i tak też się stało
Krótka informacja dla tych, którzy o bobble bottle nie słyszeli: ta niebieska wypustka w środku butelki zawiera wkład filtrujący. Dzięki temu do butelki możemy nalać kranówki i pić ją bez obaw o spożycie metali ciężkich czy chloru, bowiem woda zostaje przefiltrowana w czasie picia. Sama butelka jest bardzo lekka, dzięki czemu idąc do pracy, na uczelnię czy na siłownię nie obciążam dodatkowo torebki, bo zabieram ją pustą, a napełniam dopiero na miejscu.
Skoro już przy zakupach jesteśmy, to trochę w tym tygodniu zaszalałam. Kolejną z “ofiar” są gumki a la invisibobble kupione w Rossmannie za całe 4,99 zł (za 3 sztuki!). Jak dla mnie rewelacja
Nie niszczą włosów, trzymają się na miejscu i naprawdę fajnie wyglądają, dzięki czemu sprawdzają się zarówno w pracy, na treningu jak i do zabezpieczenia włosów w nocy.
Numer 3 to lakier w moim wymarzonym kolorze. W końcu udało mi się go znaleźć, a TŻ był na tyle kochany, że bez wahania zgodził się na zasilenie mojej kolekcji lakierów
Ostatni zakup – rozświetlacz Wibo, który mimo krótkiego żywota zdążył już sobie wyrobić bardzo dobrą opinię. Ja również dołączam do tych wszystkich “ochających” i “achających” blogerek. Produkt jest naprawdę wart polecenia.
Pod koniec tygodnia otrzymałam przesyłkę od Lorda Somersby Ponieważ sama nie piję alkoholu (a przynajmniej nie bez większej okazji), wykorzystam moich znajomych do sprawdzenia nowego smaku – limonka i kwiat bzu.
W paczce znalazła się też saszetka, która bardzo przypadła mi do gustu. Zdecydowanie przyda się za parę miesięcy
#Somersby #ElderflowerLime
Jeden z moich ulubionych gym-outfitów. Kolory się zgadzają
Wyciągi! Okupuję je niemal na każdym treningu Wczoraj wyciąg górny pomógł mi w dobiciu tricepsa – tak, że dziś nie potrafię utrzymać ręki bez trzęsienia nią. Love it!
W poniedziałek panowie w pracy uraczyli wszystkie panie hiacyntami i ciasteczkami Po lewej zdjęcie poniedziałkowe, po prawej dzisiejsze. Chyba ma dobre warunki
Żonkile, moje ulubione! Wolę je nawet od tulipanów, są dla mnie zwiastunami wiosny i kojarzą mi się z domem, gdzie w tym okresie niemalże non stop stoją w wazonie.
super zdjęcia! też mam te gumki, są najlepsze
zapraszam do nas fithealthycouple.blogspot.com
Ty to chyba zawsze będziesz kojarzyła mi się z miłością do kwiatków:)
Masz jeszcze storczyki?:)
A czemu akurat tak?

Pewnie, na zdjęciu tytułowym nawet widać, jak jeden z nich kwitnie
Z tymi gumkami szok, ja w rossmanie nie widziałam:( kupiłam właśnie oryginalne i zapłaciłam 5 zł ale za jedną a twoje są ładniejsze- wkurzyłam się:) A co do butelki to zastanawiam się nad nią już ze 2 miesiące i nadal nie wiem a moja poprzednia zaginęła w akcji
Chyba pójdę zakupić te gumki
Kusi mnie nowy Somersik, ale na razie nie kupuję, bo nie piję
muszę dorwać te gumeczki w Rosku, bo cena oryginału mnie odstrasza
Chyba muszę się przyjrzeć temu rozświetlaczowi, bo szukam i jak na razie planowałam kupno Make Up Revolution 
muszę też kupić te gumki
te oryginalne są duuużo droższe…
myślałam o zakupie tej butelki z filtrem, chyba się na nią skuszę, skoro ją polecasz
a ja też będę miała takie gumki do włosów ^^
Muszę kiedyś taką poreczną butelkę z filtrem sobie kupić.
Butelka naprawdę ekstra. Mam taką samą
Lubie tą butelkę:)