
- przez Maggie
Jakiś czas temu pokazywałam Wam paczkę, którą odebrałam i część z Was zapewne do tej pory nie wie, co się w niej znajdowało Czas odkryć tę tajemnicę i rozwiać wątpliwości, dlatego dziś zapraszam na tzw. unboxing.
Przesyłka, o której mowa, to zamówienie ze sklepu Przysmaki.pl. Dzięki nawiązanej współpracy mogłam wybrać do wypróbowania kilka produktów. Padło na:
- solone migdały w łupinach,
- orzechy makadamia,
- batony simply raw,
- olej z pestek moreli,
- olej z orzechów makadamia,
- syrop klonowy.
Jeśli chodzi o aspekty formalne, to na przesyłkę czekałam 3 dni od dnia złożenia zamówienia, więc paczka doszła do mnie stosunkowo szybko. Towar był zapakowany w bardzo bezpieczny, choć nieco kłopotliwy sposób. Na zdjęciach możecie zobaczyć styropianowe elementy, którymi wypełnione były kartony – do dzisiaj nie wiem, jak się ich pozbyć i czy przypadkiem jeszcze mi się nie przydadzą Ale muszę przyznać, że szklane butelki rzeczywiście pozostały nienaruszone, więc takie wypełnienie jak najbardziej się sprawdziło.
Jedno, do czego mogę mieć zastrzeżenia, to to, że w pierwszej paczce nie znalazła się butelka z olejem z pestek moreli, którą zamawiałam z resztą towaru. Po krótkiej wymianie maili w ciągu 2 dni miałam ją w domu – więc reakcja zdecydowanie na plus.
Przejdźmy do recenzji samych towarów.
Spis treści artykułu
ToggleSolone migdały w łupinach
To produkt, który podbił moje serce. Pyszna, zdrowa przekąska. Mojej siostrze przypominały pistacje, podczas kiedy dla mnie były to po prostu solone, prażone migdały. W każdym razie polecam gorąco jako zamiennik chipsów, paluszków czy innych krakersów. Niebo w gębie
Orzechy makadamia
Orzechy te zamówiłam bardziej z ciekawości niż w konkretnym celu i szczerze mówiąc niezbyt mi przypasowały. Są praktycznie bez smaku, na upartego porównałabym go do bardzo słabego aromatu masła. Wydawały mi się tez dość tłuste.
Batony simply raw
Batony daktylowe to moje klimaty, o czym z pewnością zdążyliście się już przekonać Te nie były tak dobre jak Nakdy, nie wspominając już o moich home-made, ale i tak bardzo mi smakowały. No i miały inne, nowe smaki.
Olej z pestek moreli
To ten, na który czekałam najdłużej. Jest niemalże całkowicie neutralny w smaku z ledwo wyczuwalną słodkawą nutą, dlatego dodaję go przede wszystkim do deserów i jak do tej pory używam tylko na zimno.
Olej z orzechów makadamia
W przeciwieństwie do swojego poprzednika, ten olej nie ma zachęcającego zapachu, ale znalazłam dla niego inne zastosowanie, do którego nadaje się wręcz rewelacyjnie. Wprawdzie pisałam o tym już wczoraj, ale powtórzę się – ten olej działa cuda z moimi włosami. Jest jak do tej pory najlepszym olejem, którego używałam do olejowania włosów, a było ich już co najmniej -naście. Cieszę się, że go wybrałam.
Syrop klonowy
Po syropie została mi już niestety tylko (skądinąd ładna) buteleczka. Pochłonęłam go dosłownie w kilka dni i nie wiem, czy to dlatego, że dawno nie miałam z nim styczności, czy też z powodu jego smaku i konsystencji. Był idealny, a z owsianymi pancakesami smakował wyśmienicie.
Znacie ten sklep? Co Wy byście wybrali?
Uwielbiam pistacje i w sumie kuszą mnie te migdały, tak samo jak oleje, bo moja rodzina to świry na punkcie różnych olei
mmmm- faktycznie przysmaki
jadłabym te migdały !!
Słyszałam o tym sklepie,ale nie znam ich asortymentu:)
Na syrop klonowy poluję,ale nie widziałam go u siebie. Można dostać do w Lidlu?
I przy okazji to gdzie kupujesz sos sojowy?:)
Ach, to tak jak i moja, chociaż moim już trochę przeszło
Teraz ja świruję, jak widać 

A migdały koniecznie bierz, jak już będziesz składać zamówienie!
W moim rankingu są na równi z chipsami bananowymi
W Lidlu nie widziałam. Ale jest na pewno w Sano i wydaje mi się, że w InterMarche też
Sos sojowy kupiłam chyba w Sano
Pierwszy raz jadłam orzechy macadamia w miniony weekend i powiem Ci, że byłam nimi zachwycona.
I racja- są dość tłuste, ale jak dla mnie przepyszne
Co człowiek, to opinia
Dla mnie były po prostu mdłe 
Mmm tyle smakołyków w jednym miejscu!
Chętnie wypróbowałabym je wszystkie, bo z żadnym z tych produktów nie miałam wcześniej styczności, ale najbardziej kuszą mnie te solone migdały w łupinkach, a to dlatego, że uwielbiam migdały w ich klasycznym wydaniu, a taka ich wersja wydaje się być bardzo ciekawa 
syrop klonowy musi być wspaniały, takich batonów też podjadła
Ja też nie cierpię macadamii! Są straszne, tłuste i takie fuj! Za to migdały pożeram kilogramami
Kurczę, zaciekawiłaś mnie tymi batonikami daktylowymy, taki ananasowy na przykład, byłby dobry. A jakie składy mają?
Orzechy makadamia <33333333333 !
i te batoniki wyglądają obiecująco
nie znam tego sklepu, ale chyba się nim zainteresuje
widziałam ostatnio w Poznaniu te batony, ale strasznie drogie były
przyznaję, że syropu klonowego nigdy nie miałam w ustach, ale zawsze mnie ciekawiło jak smakuje po naoglądaniu się amerykańskich filmów, w którym ciągle jedzą naleśniki z syropem klonowym
koniecznie muszę go poszukać i kupić 
macadamia nie sa zle
syrop klonowy w kilka dni?? ehh mam nadzieje ze sprawdzilas etykiete :D:D:D
ostatnio natrafiłam na prażone migdały z odrobiną soli- smakują niebieńsko
A widzisz
Ja wiem, co dobre 
Na pewno by Ci zasmakowały
Zamów koniecznie, bo cena jest bardzo przystępna 
Spróbuj tych z mojego przepisu – są jeszcze lepsze
Ja ich nie nie cierpię, ale po prostu żadna to dla mnie rewelacja
Daktyle, nerkowce, jakieś rodzynki plus suszony ananas na przykład. Nie mam teraz ich przed oczami, ale o skład akurat nie ma się co martwić, bo jest 100% naturalny, batony są "raw" i "vegan" 
Składy idealne
Batoniki polecam bardzo
Smakuje pyyyysznie!
Nie da się go do niczego porównać 
Złe nie, ale bez rewelki
Makrami się nie przejmuję, nie wiem nawet czy były podane
Ale zdaję sobie sprawę z tego, że to w min.90% węgle. A skład to czysty syrop 
Etykietę=skład czy makrosy?
bardzo bym chciała spróbować syropu klonowego
http://pikape000.blogspot.com