Mój pierwszy raz… z Endomondo

Mój pierwszy raz… z Endomondo

Z całą pewnością zauważyliście już, że dotychczas moim jedynym programem pomocniczym w trakcie biegowych treningów był Sports Tracker. Kusiło mnie jednak, aby spróbować także osławionego Endomondo, ale niestety aplikacja nie jest oficjalnie dostępna dla Symbiana Belle, który to OS jest zainstalowany w moim telefonie. Po dobrych kilkudziesięciu minutach grzebania w komputerze i telefonie udało mi się we wtorek zainstalować Endomondo i tęże aplikację od razu postanowiłam wypróbować.
Biegło się miło i sympatycznie… Dopóki nie wyłączyłam jej przez przypadek po pół kilometrze, chcąc zmienić piosenkę. Winny: zbyt małe przyciski. Szczęście w nieszczęściu, że zapobiegawczo włączyłam również Sports Trackera, więc zapis trasy na szczęście się zachował.

Dzisiaj ponowiłam próbę i tym razem się udało. Choć to może zbyt duże słowo, bo Sports Trackera i tak uważam za lepszą alternatywę. Jedyna przewaga Endomondo tkwi w tym, że po każdym kilometrze “głos w słuchawce” informuje i przebytym dystansie oraz czasie, w jakim go pokonaliśmy.
Zalety Sports Trackera natomiast to chociażby większa ilość informacji, którą dostajemy na ekranie głównym w trakcie biegu (dodatkowo mamy tutaj prędkość mierzoną w km/h i podaną jako średnia z całej trasy oraz prędkość w danym momencie i to samo z tempem mierzonym w min/km oraz aktualną godzinę). Ponadto sami możemy ustalić, co jaki dystans aplikacja będzie nas informować o jego przebyciu. Jeśli natomiast w jakimkolwiek miejscu trasy zrobimy zdjęcie, przy przesyłaniu danych z treningu na serwer zostaniemy zapytani, czy chcemy również je przesłać, po czym zostanie ono umieszczone dokładnie w tym miejscy trasy, w którym zostało zrobione. I ostatni, choć pewnie dla wielu mało istotny punkt, ale również strona Sports-Tracker.com wydaje mi się być bardziej dopracowana i przyjazna dla użytkownika.

Nie wiem natomiast, która z aplikacji fałszuje wyniki – a konkretnie dystans. Podczas dzisiejszego biegu było to 130 m i wątpię, żebym tyle przebyła w sekundę – bo tyle wynosi różnica czasu. Sprawdzę to jednak jeszcze parę razy. A tymczasem dzisiejsza trasa i nowy rekord – 10,1 km/h! 😉

Endomondo
Sports Tracker

Z Endomondo będę jednak korzystać dopóki trwać będzie akcja Pomoc mierzona kilometrami. Jeżeli biegacie, chodzicie, jeździcie na rowerze – również zachęcam Was do wzięcia w niej udziału. Wymaga to jedynie włączenia aplikacji wtedy, kiedy wychodzicie z domu i to wszystko! Tak minimalny nakład pracy może nawet uratować komuś życie.

Z jakich aplikacji Wy korzystacie?

0 komentarzy do “Mój pierwszy raz… z Endomondo

  1. możesz podpowiedzieć jak zainstalować endomondo na Symbianie Belle? 🙂 zmieniłem telefon, a już jestem mega przyzwyczajony do Endo 🙂

  2. możesz podpowiedzieć jak zainstalować Endo na Symbian Belle? przyzwyczaiłem się już do Endo i nie chciałbym zmieniać programu razem z telefonem 🙂

  3. U mnie Endomondo liczy dobrze, ale trzeba wziąć pod uwagę jedną rzecz.
    Jeśli np. zatrzymasz się w pewnym miejscu i zrobisz pauzę, to zanim z powrotem klikniesz "Play" trzeba odczekać chwilę aż aplikacja złapie ponownie sygnał GPS i zasięg będzie pokazywał "OK" wtedy pomiar będzie prawidłowy. Jeśli od razu klikniesz "PLAY", telefon dopiero będzie szukał sygnału, a Ty będziesz już w ruchu, więc może nie policzyć nawet kilku kilometrów 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę