 |
| FitWithMe.com |
Ćwiczyliście kiedyś online? Nie? To właśnie macie okazję! 🙂
Platforma FitWithMe oferuje bowiem treningi online na żywo z trenerami personalnymi, a także z nagranymi wcześniej zestawami ćwiczeń – trenerzy wirtualni. Nie próbowałam póki co opcji pierwszej, ale jestem po dwóch treningach z trenerami wirtualnymi.
Dodatkowo, oprócz możliwości trenowania z wybranym przez siebie instruktorem, FitWithMe daje możliwość zaproszenia do treningu znajomych z całego świata 🙂 Tak więc nawet będąc na drugim końcu Polski możemy ćwiczyć wspólnie ze swoimi znajomymi. Nie wypróbowałam także i tej możliwości platformy, ale w niedalekiej przyszłości mam taki zamiar.
Na stronę FitWithMe.com trafiłam przez post na blogu Justyny, a kilka dni później dostałam wiadomość od pomysłodawców portalu z propozycją wypróbowania ich treningów (+10 do “wejściówek”!). Z propozycji oczywiście skorzystałam i choć dodatkowych treningów jeszcze nie wykorzystałam (przy rejestracji każdy dostaje 3 gratisowe wejściówki), to jedna joga (40 minut, poziom podstawowy) i jeden trening Body Shape (20 minut, poziom podstawowy) są już za mną – oba z wirtualnymi trenerami.
Jeśli chodzi o jogę, to niezbyt mi się podobała – wszystko wykonywane było zbyt szybko i pomimo instrukcji trenera, który w danej pozycji kazał zostać przez daną liczbę oddechów, przechodził on o wiele szybciej do kolejnego asana. Zupełnie niepotrzebne były też przerwy – ale to tylko moje zdanie. Być może osobom naprawdę początkującym się przydadzą.
Do treningu Body Shape podchodziłam z pewną dozą ostrożności. Nie chciałam już skakać, bo na trening wybrałam późną porę, więc odpadł Cross Training (nie mogę się doczekać, kiedy go wypróbuję!), a do Ambient Fit nie chciałam ciągnąć krzesła. Pilates odpadł ze względów oczywistych. Tak więc ostrożnie zdecydowałam się na Body Shape w wersji chyba najłatwiejszej z możliwych. Kiedy zobaczyłam ćwiczenia, które mnie czekają (przy każdym treningu z trenerem wirtualnym pokazany jest jego harmonogram), omal nie parsknęłam śmiechem. Okazało się jednak, że po skończonym treningu byłam nieźle spocona! Tak więc Body Shape w różnych wersjach polecam wszystkim 😉
Na trening z “żywym” trenerem póki co nie zdecydowałam się, a winna jest temu moja wrodzona nieśmiałość 😛 Mając jednak możliwość spróbowania i takiego sposobu na trening, szkoda byłoby nie skorzystać. I skorzystam, tylko trochę później 🙂
Tak jak pisałam, następnym wypróbowanym przeze mnie treningiem będzie Cross Training. Przy dobrych wiatrach (dosłownie) wykonam go na dworze, nowe wrażenia zawsze są ok.
Zachęcam Was do rejestracji na FitWithMe.com i wypróbowania proponowanych przez autorów portalu treningów. Zarówno rejestracja, jak i trzy pierwsze treningi są darmowe, a nuż Wam również przypadną do gustu 🙂
Dajcie znać jak wrażenia!