
- przez Maggie
Jak się czujecie po tym nieco dłuższym weekendzie? Jak dla mnie, każdy tydzień mógłby tak wyglądać Z jednej strony odpoczęłam, z drugiej nie rozleniwiłam się zbytnio. 4-dniowy tydzień pracy byłby dla mnie wręcz idealny
Tradycyjnie na początek jedzenie.
Po lewej stronie od góry: twaróg zmiksowany z jogurtem i bananem plus płatki jęczmienne, mango i niełuszczony sezam; kaszka kukurydziana z mango, arbuzem i oszukanymi bezikami – z patelni i na ksylitolu.
Po prawej od góry: kaszka kukurydziana z migdałami i wiórkami kokosowymi plus mango, maliny, poziomki, borówki, jagody i czarne porzeczki; wafel ryżowy z masłem kokosowym; twaróg z jogurtem i łyżeczką miodu plus mango, płatki jaglane i masło kokosowe.
Mój pierwszy chleb na zakwasie. 100% żytni z siemieniem lnianym i słonecznikiem. Przepyszny! Całkiem inny smak, zero chemii. Mąka, woda i sól.
Basal keiki na moich orchideach. Jestem z siebie bardzo dumna, że udało mi się odratować tak beznadziejne przypadki
Ostatnio jestem zakochana w pastelowych matowych pazurach. Połączenie różu i mięty bardzo mi się spodobało. Niestety, bez Seche Vite (który zepsułby efekt matu) paznokcie utrzymały się tylko 4 dni.
Jedyne zdjęcia z piątkowego grilla, które nadają się do publikacji Na pierwszym ćma, która była naprawdę ogromna, na drugim psinka leżąca na kolanach mojego narzeczonego. Widać, jak zmęczona już była
Pozycję kruka robiłam bez problemu ok. rok temu, jednak po tym czasie już jej nie praktykowałam i siłą rzeczy wypadłam z wprawy. Po jednym dniu treningów znów potrafię go zrobić!
W sobotę wybraliśmy się z narzeczonym na wycieczkę rowerową. Pożyczyliśmy rowery od jego siostry i szwagra i zrobiliśmy 24 km. Szerzej o naszych wojażach pisałam wczoraj.
A w czwartek położyliśmy się na trawce nad jeziorem i oglądaliśmy spadające gwiazdy. Udało nam się zobaczyć tylko dwie, ale i tak było magicznie
4 dni pracy i 3 dni wolnego to idealne proporcje
Widać, że tydzień bardzo udany a jedzenie czyste zdrowie:)
jakmdokladnie robisz ten chleb??
Te twoje śniadania zawsze tak apetycznie wyglądają
Też uważam, że takie proporcje z 3 dniami wolnymi są idealne
Nie no ten chleb jest obłędny, przyjeżdżam i zabieram jeden
Sama w końcu dorwałam kaszkę kukurydzianą i wiem, w czym się tak zakochałaś, bo ja też ją uwielbiam 
Bardzo udany tydzień
Super

A zdjęcia potraw robisz świetne aż ślinka cieknie
Staram się, aby tak było
Idealnie byłoby, gdybyśmy nie musiały pracować, a kasa leciałaby z nieba
No ale taka zachłanna nie jestem 
Dziękuję bardzo
Zawsze wydawało mi się, że moje potrawy nie wyglądają apetycznie 
Mało co już zostało
Pół zjadłam w weekend, pół zostawiłam babci, kolejna połowa powędrowała do siostry mojego TŻ, a ostatnią połówkę dojadam w domu. Także tego – spiesz się 

Jak w końcu przyrządziłaś kaszkę?
Dziękuję, dziękuję
Przepis na zakwas wzięłam z bloga Agnes (tutaj link) i w sumie postępowałam podobnie w czasie wyrabiania zaczynu i późniejszych etapów, z tym że dodałam po ok. 0,5kg mąki żytniej 750 i 0,5kg mąki żytniej 2000. I więcej wody.
achhh te weekendy, człowiek zaraz tak jakoś inaczej żyje :))
Dokładnie tak
Szczególnie jeśli są dłuższe niż normalnie 
4 dni pracy i 3 wolnego-było by pięknie!
widać, że tydzień u ciebie udany
oh a drugi raz przyrządziłam z dodatkiem odżywki białkowej, wyszła boska! mam smak waniliowo-migdałowy
przyrządzałam na mleku ze zblendowaną nektarynką
pychota!
Cześć, założyłam bloga urodowo-rozwojowego, na którym w jednym z postów na temat domowych maseczek użyłam jednego z Twoich przepisów i podlinkowałam bloga. Mam nadzieję, że się nie gniewasz?
Zapraszam do obserwacji! (byłabyś pierwsza :D).
http://mission-possible-me.blogspot.com/2014/08/podsumowanie-5-dni-z-maseczkami.html