Tym razem cotygodniowy post z zdjęciami spóźnił się o jeden dzień. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie 🙂
|
Moje pierwsze zakupy w TBS. Sławna na cały świat odżywka bananowa plus żele do dezynfekcji rąk – zawsze wysiadając z pociągu, tramwaju czy będąc chwilę na dworze mam wrażenie, że moje ręce już są brudne. |
|
Małże w białym winie. Uwielbiam owoce morza, ale małży ze słoika jeszcze nie jadłam. Mnie przypominają w smaku ślimaki, natomiast mojemu TŻ ryby z zalewy. Co kto lubi 😀 |
|
Kolejny olejek zapachowy do kolekcji. Zdecydowanie najgorszy zapach, jaki posiadam. |
|
W poszukiwaniu sukienki na wesele. Dlaczego nie ma rozmiaru 34,5?! (Okropnie wyszły mi nogi! :P) |
|
|
Niedzielny zakup – miniaturowy storczyk. Dla porównania wielkości 10gr w doniczce. Strasznie mi się podoba! 🙂 |
A jak Wam minął ten tydzień?