Mam nadzieję, że nie jesteście głodni, bo dziś post z dużą ilością pysznego jedzenia. Fotomenu nie było już dawno, czas więc to nadrobić. Tym bardziej, że zdjęć jedzenia mam zrobionych naprawdę sporo, więc przydałoby się je w końcu wykorzystać.
Oprócz posiłków, które pokazałam tutaj, przez ostatnie 2,5 tygodnia codziennie wypijam minimum pół litra smoothies owocowo-warzywnych. Zazwyczaj do II śniadania, podwieczorku lub kolacji (w takiej kolejności). To, jakie kombinacje piję, możecie zobaczyć tutaj.
Bon apetit! 🙂
Śniadania
Dopiero teraz widzę, jak często jem omlety. Poza nimi trafił się tylko jeden “normalny” posiłek – choć wciąż jajeczny.
Jeśli nie potraficie zrobić omleta, zerknijcie do tego posta, w którym umieściłam film i pokazuję, jak go robię. Sposób sprawdzony, zawsze wychodzi 🙂
|
|
Jajecznica na parze z masłem i szczypiorkiem, chleb orkiszowy z masłem i pomidorem |
|
|
Omlet ze szpinakiem baby, camembertem i żurawiną |
|
|
Omlet z masłem z nerkowców, bananem, truskawkami i pomarańczą |
|
|
Omlet smażony bez dodatków posmarowany masłem z nerkowców |
|
|
Omlet smażony z serem, pomidorem, żółtą papryką i szczypiorkiem |
|
|
Omlet smażony z żurawiną, posmarowany masłem z nerkowców |
|
|
Omlet smażony z bananem i wiórkami kokosowymi z dodatkiem kakao, posmarowany masłem z nerkowców |
|
|
Omlet z fit kremem czekoladowym i kiwi |
|
|
Omlet z podsmażanymi daktylami i kiwi |
|
|
Omlet z masłem z nerkowców i truskawkami |
|
|
Omlet smażony z mozzarellą i szczypiorkiem z pastą z łososia |
|
II śniadania
Zdecydowaną większość drugich śniadań jem w pracy. Żeby nie powielać wstawionych już zdjęć, odsyłam do postów z serii Pomysł na… lunchboxa. A poniżej kilka zdjęć II śniadań z dni wolnych.
Obiady
Tu możecie liczyć na większą różnorodność posiłków, jest nawet jeden cheat meal.
|
Ryż basmati, duszona pierś kurczaka i ogórki kiszone |
|
|
Pierś z kurczaka gotowana z warzywami, kasza jęczmienna |
|
|
Pieczone ziemniaczki, polędwiczki z dorsza i sałatka z sałaty rzymskiej i rzodkiewki (było jej więcej) |
|
|
Noodles z owocami morza i warzywa na patelnię |
|
|
Obiad u babci – kasza jęczmienna, klopsiki z mięsa wieprzowego i ogórki kiszone |
|
|
Spaghetti pełnoziarniste z mięsem mielonym drobiowym i startą mozzarellą |
|
|
Kasza jaglana, warzywa na patelnię, jajko sadzone |
|
|
Zupa krem z brokułów z mozzarellą i pełnoziarnistymi grzankami |
|
|
Noodles z pstrągiem łososiowym, szpinakiem, orzechami włoskimi i sezamem |
|
|
Kasza jaglana, duszona pierś z kurczaka, warzywa na patelnię |
|
|
Zapowiedziany cheat: pizza. I mój giga kawałek 😉 |
|
|
Ryż basmati, smażone na wodzie polędwiczki z dorsza i sałata lodowa z ogórkiem, skropione oliwą i sokiem z cytryny |
|
Podwieczorki
Zdjęć podwieczorków mam najmniej – to pewnie dlatego, że kiedy przychodzę z pracy po południu, jestem tak głodna, że jedzenie znika szybciej, niż nadążam je robić 😉 Poprawię się następnym razem, obiecuję.
|
Pełnoziarniste bułki z masłem, niebieskim serem, szpinakiem i żurawiną oraz z masłem i twarożkiem z warzywami |
|
|
Pełnoziarnista bułka z pastą z makreli oraz masłem z nerkowców i bananem |
|
|
Słonecznik prażony z miodem i cynamonem |
|
|
Kanapki z masłem, łososiem wędzonym i ogórkiem oraz masłem i dżemem żurawinowo-malinowym z ZielonaBazylia.pl |
|
|
Pieczone ziemniaczki |
|
|
Kolacje
Kolację stanowi u mnie ostatnio tylko odżywka białkowa z racji tego, że trenuję dość późno i kilka minut po zakończeniu ćwiczeń już śpię. Uchowało się jednak kilka zdjęć kolacji innych niż białko.
|
Bułeczki z przepisu Michała Karmowskiego |
|
|
Bułka pełnoziarnista z masłem, camembertem, żurawiną i szpinakiem baby |
|
|
Bułka pełnoziarnista z pastą z makreli |
|
|
Parówki drobiowe 93% mięsa, chleb orkiszowy z masłem i sałatą |
|
Gratuluję wszystkim, którzy przebrnęli przez ten przydługawy post 🙂 Jestem ciekawa, co u Was króluje na talerzach?
Kuszą mnie te ziemniaczki cały czas, chyba jutro sobie takie zrobie :3
o jaaaa jestem w niebie 🙂 ile pyszności….
Jestem bardzo głodna, a nie byłam jeszcze przed chwila 🙂 bardzo smaczne potrawy. Zdrowo to przede wszystkim smacznie 🙂
Dobrze, że jestem jeszcze przed kolacją. A posiłki u mnie wyglądają bardzo różnie, w zależności od tego na co mam ochotę.
pięknie, kolorowo, zdrowo i smacznie! 🙂 ależ dużo omletów 😀 uświadomiłam sobie jak dawno go nie jadłam 😉 robisz normalnego omleta tylko z jajek? bo jakoś nie wyobrażam sobie go zjeść ze słodkimi dodatkami 😀 naszła mnie też ochota na tosta, jutro sobie zrobię na II śniadanie 😀
Nie jestem ekspertem, ale czy w Twoich posiłkach nie ma zbyt wiele węglowodanów (pieczywa, ryżu, makaronu) i zbyt miało białka?
Ja myślałam, że już je dawno zrobiłaś 😉 Rób koniecznie w takim razie, smacznego 🙂
No bo pysznie musi być! 😀
Dokładnie tak 🙂 Poza tym kiedy jemy zdrowo wyostrza się smak i odkrywamy, jak naprawdę smakuje sałata, ogórek, ryż, kurczak itd. – i jest jeszcze pyszniej 🙂
Tak samo jak u mnie – bez planów posiłków, ustalonej diety – jem to, na co mam ochotę 🙂
Smacznej kolacji 😉
Omleta robię według przepisu z posta, którego podlinkowałam, tylko nie dodaję wtedy dodatków do masy – chyba że jest napisane 'omlet smażony z…' 🙂 Pyszne są na słodko!
Tosty też chyba jutro zrobię, muszę tylko chleb kupić 😀
Białko jest w każdym posiłku (poza trzema, ale to były moje małe zachcianki), a węglowodanów też nie uważam żebym zjadała dużo, bo robię ciężkie treningi i skądś energię muszę czerpać.
Wskaż mi konkretne posiłki, w których według Ciebie są znaczne dysproporcje B/W, bo ciężko jest mi odnieść się do ogólników 😉
Też zwróciłam na to uwagę, ale uważam rozkład makroskładników za rzecz indywidualną.
Ale ja nie liczę makr. Jem po prostu zdrowo i staram się, aby w każdym posiłku znalazły się B, W i T.
Pieczywo jem teraz rzadko, może ze dwa razy w tygodniu 😉
Na moje amatorskie oko posiłki są bardzo dobrze ułożone.
Przepięknie to wszystko wygląda, mogłabym się u Ciebie stołować!
Ja też jestem amatorką 😉
To zapraszam 😀 Pomyślę nad otwarciem jakiegoś baru 😛
Zdradź proszę przepisz na ten serniczek cytrynowy z serka wiejskiego! 🙂 wygląda obłędnie.. mmm:)
Robiłam go z tego przepisu, dodałam tylko kisiel cytrynowy. Smacznego 🙂
Same pyszności !!! Dobrze że już jestem po kolacji i zęby umyłam, bo bym napad na lodówkę zrobiła 🙂
Poszalałaś z tym kawałkiem pizzy :)))
Jako fanka serników- musze stąd szybko wyjść :))
Wiesz że zaraziłaś mnie tymi omletami?:D Ja często robię z niemielonych płatków i nasion bo taka konsystencja jakoś mi bardziej opowiada:)
Pysznie u Ciebie jak zwykle,ale takie wpisy to wstawiaj w dzień:D
Haha serniki też uwielbiam,więc zmywamy się:D
ahhh zaraziłaś mnie tymi omletamii. no ja tak samo moge je jeść codziennie 🙂
Oooo, pięknie to wszystko wygląda ! Zaraz na pewno znajdę jakąś inspirację dl siebie 🙂
zaraz biore zeszyt i wszytsko sobie spisze, ale smakolyki!!!
Co dodajesz do ryżu basmati, że jest taki żółty? kurkuma, curry? 🙂
A wiesz..dużo w tym prawdy! Jak się jeszcze odstawi cukier to życie inaczej smakuje- dopiero wtedy nabiera barw, zapachów i nowych smaków. Jestem zdumiona tym jaki to ma ogromny wpływ na nasze "odczuwanie jedzenia".
Możesz dodać i kurkumę i/lub curry 🙂 To zależy czy chcesz zmienić smak potrawy czy nadać jej kolor ( bo w moim odczuciu kurkuma nie ma wyraźnego smaku ).
Mmm pyszniutkie zdjęcia 🙂 Wszystko wygląda bardzo apetycznie 🙂
Omlety! Uwielbiam od nich zacząć dzień 🙂 Szczególnie od tych z owocami.
Jejku jak to wszystko pięknie wygląda!!! A te omlety? REWELKA!
Jaka różnorodność! Ja jem zazwyczaj tylko kurczaka na 3 sposoby…
Szczególnie spodobał mi się ten omlet ze szpinakiem, camembertem i żurawiną! 🙂