
Ten tydzień w przeciwieństwie do poprzedniego skończył się bardzo dobrze, choć jego początek nie zapowiadał szczęśliwego zakończenia. Ale co było, a nie jest, nie pisze się w rejestr, right? Jest super dobrze, skończyły mi się tylko proteinowe muffinki (mój narzeczony dał im całą dychę w skali 1-10!), ale jutro upiekę kolejną porcję, muszę gdzieś tylko wynaleźć fit czekoladę.
Zastanawiam się, czy nie jestem pracoholiczką. Zdarzyło mi się w czwartek wyjść z pracy 45 minut później niż powinnam, a przyszedłszy do domu napisałam jeszcze jedno pismo i zabrałam się do rozwiązywania kazusów, które zostawił mi szef. No i nie mogę doczekać się jutra. Gdyby nie poranne godziny pracy, byłabym w 100% zadowolona. A tak jest tylko 95%.
To co, zdjęcia?
![]() |
Sobotni spacer z narzeczonym, na który wyciągnęliśmy też moją psinkę. Dała radę przedreptać z nami 7 km |
![]() |
Żaby, które spotkaliśmy po drodze. Tylu książąt na raz w życiu nie widziałam |
![]() |
Mikro wodospad |
![]() |
Roślinki rosnące… No właśnie, gdzie? Zgadniecie? |
![]() |
Wzburzona Rega |
![]() |
A tu niemalże taka sama kompozycja, ale focus na coś innego. Tak, znowu bawiłam się aparatem |
![]() |
“Masz pitbulla, który wygląda jak jamnik!” |
![]() |
Wieża Bismarcka potocznie zwana wieżą samobójców. |
![]() |
Double-selfie w windzie |
![]() |
Bąbelki |
![]() |
Patrzę i się wzdrygam. Jeden z paskudniejszych pająków, jakiego widziałam. |
![]() |
Pąk jednego z nadjeziornych krzewów. Przypomina mi kalafiora |
![]() |
A to jego liście. Faktura jak sznur, wygląd jak szczypce. A może to krab wełnistoszczypcy? |
![]() |
Pierwsze pąki liści na czereśni. Sadził ją kilkanaście lat temu mój Ś.P. dziadek. |
![]() |
Kupiłam też amarantus ekspandowany (więcej o nim w Fit-shoppingu, który już niedługo), na widok którego TŻ stwierdził, że to styropian. Lekkie białe kulki – w sumie się zgadza |
![]() |
Bez spiny |
Co u Was w tym tygodniu?
jeej. Jakie wcięcie w talii! boskie
golasy na przedostatnim zdjęciu! A post kilka minut przed 21
Amarantus mnie kusi od dłuższego czasu:)
Dziękiiii
Wcale nie golasy! Mieliśmy spodenki!

Polecam, ale normalny. Ten to tylko dodatek do musli, owsianki czy czegoś takiego. Normalne ziarna nadają się za to do gotowania, smażenia, pieczenia i placków czekoladowych, o których pisałam kiedyś
gdzie można zamówić próbki odżywek?
Wieża samobójców- uwielbiam takie klimaty!!!
Praktycznie każda firma ma je w ofercie
Ja zamawiałam na MyProtein.com.
Zamiast na plecy patrzyłam tylko na talie – super ! To zdjęcie z wieżą bardzo fajne, w takiej jednej tonacji kolorystycznej
Ja też bym uwielbiała, gdyby to były tylko miejskie legendy, strachy na lachy. Ale skacząc z niej kilka lat temu zabiło się troje młodych ludzi…
Pracoholizm to największa krzywda jaką można sobie samemu zrobić- ten etap przechodziłam i nigdy nie popełnię tego błędu. Posłuchaj starszej koleżanki. Polecam robić tylko tyle ile trzeba, a pracę wykonywać w pracy a nie w domu. Jak zostawać dłużej to tylko w wyjątkowych sytuacjach, po to by w drugim dniu wyjść wcześniej.
Życie mamy tylko jedno i szkoda marnować je na prace w czasie wolnym
Ale filozofuje i sie wymądrzam
A teraz do reszty zdjęć to jak zwykle- baaaardzo lubię oglądać co u Ciebie słychać, a ten pan z pieskiem na mostku jakąś niewyraźną ma twarz!
ale dobrze, że wiedział gdzie pęczak jest
i łapał na niego ryby?
To jest dowód, że pęczak jest PYSZNY!! Sama dałabym się złowić na pęczaka!
Dzięki

Zdjęcie wyszło trochę jesiennie, ale późniejszą wiosną i latem wieży nie widać już zza koron drzew
Najpierw zachwyciłam się racuszkami, ale jak zobaczyłam Twoje wcięcie w talii to padłam :O!
"Masz pitbulla, który wygląda jak jamnik!"
Ten tekst mnie rozbroił:D
Ale miło się tak na Was patrzy,z tego co czytam i widzę to dobrana z Was para,a Wasze niektóre rozmówki poprawiają mi humor:D
Ooo właśnie i już pamiętam dlaczego mam pęczak a domu,przecież mój ojczulek,rybak łapał na to rybki:D
Amarantus normalny można używać na surowo jak ten który Ty masz czy tylko do gotowania?
Chyba powinnaś zrobić osobny folder na blogu z Twoją inspirującą talią:) Uwielbiam ją!:)
Wiesz, pewnie jak już będę MUSIAŁA to robić, to przestanie być tak fajnie
Ale akurat nie miałam nic ciekawszego do roboty w domu. No i rzadko kiedy jestem tak zawalona robotą, przeważnie siedzę i nic nie robię, więc cieszę się, kiedy mam jednak powierzoną jakąś misję 
No niewyraźny, nie je rutinoscorbinu
Łapał płotki i leszcze podobnież
[Tak btw – leszczyka bym sobie zjadła <3]
I tak Cię złowił Twój Wybranek?
Padłaś – powstań
Dzięki za komplement 
Mój wybranek wjechał w moje auto swoim autem i tak się poznaliśmy
miłość od pierwszego zderzenia 
To z "Chłopaki nie płaczą"
Check this out 
Takich rozmówek są miliony
Wczoraj w ramach treningu miały być m.in. triceps dips z nogami na piłce, no i mój nie mógł sobie z tym poradzić, pracował biodrami zamiast trickami. Jak już załapał ruch bez piłki, to na początku mu tą piłkę chciałam przytrzymać. Podeszłam do niej, kucnęłam i usłyszałam "zaraz umrzesz". Kilka sekund mi zajęło załapanie, o co chodzi 
No widzisz
Jak mi TŻ powiedział o rybach, to przypomniałam sobie, że ja nim zanęcałam 
Amarantus normalny jest do gotowania, ekspandowany gotowy do spożycia
Hahaha
Dziękuję, ale bez przesady 
jeszcze będziesz miała dość pracy, wierz mi!
RomanTICO
Lubię takie historyjki 
Wierzę
Domyślam się, że taki zapał jest tylko na początku
Chociaż spraw karnych nigdy dość nie będę miała
Lubię łamigłówki 
Roman w Tico? :> noł noł Pan Ł. w Pontiak Firebird
Firebird, powiadasz? Ładnie brzmi
a przepis na te proteinowe muffiny można prosić?
Podawałam kilka dni temu
Proszę bardzo, smacznego 
Silnik V6- oj ładnie brzmi
A no tak kojarzyłam gdzieś ten tekst:D
O nie,znowu mnie rozbroił ten tekst:D Adoptujcie mnie,z Wami to naprawdę są jaja jakich mało:D
yaay! myprotein! moja ulubiona firma.
No niestety, ale z aut znam się tylko na kolorach i markach, ewentualnie potrafię odróżnić Astrę od Sieny i to by było na tyle
Ale wierzę na słowo 
To już kultowe
Oj są, nie powiem, że nie
To już będziesz druga, po Huriji, do adopcji 
Moja póki co też – choć dużego doświadczenia nie mam
Dziękuję
Nie zwróciłam uwagi prędzej 
ależ tak u Ciebie jest pięknie! kiedy mogę wpaść?
znów się powtórzę, ale ciało masz świetne 