- przez Maggie
Od jakiegoś czasu swój dzień zaczynam od szklanki ciepłej wody z cytryną. Kiedyś było to moim nawykiem, ba, wodę z cytryną piłam przez cały dzień. I to bynajmniej nie dlatego, że H2O solo mi nie smakowała. Chociaż przyznać muszę, że woda z sokiem z cytryny jest smaczniejsza od normalnej.
Wracając do tematu – i na Instagramie, i na Ask.fm dostałam pytania o to, po co właściwie piję wodę z cytryną z rana. Korzyści jest naprawdę wiele, dlatego na ten temat postanowiłam napisać oddzielnego posta. Mam nadzieję, że zachęci to i Was do praktykowania tego rytuału 🙂
Cytryna odkwasza organizm
O zakwaszeniu organizmu i o tym, z czym się ono wiąże, pisałam już kilka miesięcy temu. Zainteresowanych odsyłam do tego wpisu. Cytryna w układzie pokarmowym staje się produktem alkalizującym, dzięki czemu chroni nas przed zakwaszeniem.
Witamina C
Oczywiście w plasterku cytryny nie znajdziemy nie wiadomo jakich ilości kwasu askorbinowego, ale kilka takich szklanek dziennie pomoże nam w dostarczeniu organizmowi odpowiedniej dawki wit. C.
Nawodnienie organizmu
Szklanka wody na czczo zapobiegnie odwodnieniu organizmu (już kilka procent poniżej normy jest niezwykle groźne!). W czasie snu tracimy duże ilości wody pocąc się i oddychając, ważne jest więc, aby jak najszybciej tę utraconą wodę uzupełnić.
Pobudzenie układu trawiennego
Zawarte w cytrusach flawonoidy usprawniają procesy trawienne. Woda z cytryną “obudzi” więc nasz żołądek do trawienia nadchodzącego śniadania.
Oczyszczenie z toksyn
Cytryna powoduje zwiększone wydzielanie żółci, dzięki czemu oczyszcza wątrobę z toksyn.
Poprawienie nastroju
Może to trochę śmieszny powód, ale prawdziwy! Olejki eteryczne cytrusów mają działanie antydepresyjne, kojące i odprężające. Warto zafundować sobie taką terapię, szczególnie jeśli wstałaś z łóżka nie tą nogą, co trzeba 😉
Dla urody
Dzięki zawartości antyoksydantów, cytryna spowalnia procesy starzenia się skóry, a mówiąc wprost – zapobiega jej wiotczeniu i pojawianiu się zmarszczek. Ponadto dzięki działaniu detoksykacyjnemu oczyszcza skórę, zapobiegając powstawaniu wyprysków.
Do wody z cytryną można również dodać łyżkę miodu i odrobinę soli – powstanie nam z tego domowej roboty izotonik 🙂
Pamiętajcie tylko, że witamina C ulega rozpadowi już w temperaturze powyżej 40 stopni Celsjusza, dlatego nie zalewajcie jej gorącą wodą. Cytrynowe napoje powinno się też wypić jak najszybciej po ich przygotowaniu, aby jak najmniej kwasu askorbinowego utleniło się z drinka.
Wprowadzicie nowy nawyk do swojego dnia codziennego?
Jeśli nie wystarczą Ci wymienione powyżej korzyści wynikające ze spożywania wody z cytryną, niech przekona Cię argument ostateczny – no ze mną się nie napijesz? 😉
Ja piję wodę z cytryną z rana już chyba z przyzwyczajenia, no i mi bardzo smakuje, a czy odnotowuję jakieś korzyści.. to sama nie wiem 😀
Poprawianie nastroju to wcale nie śmieszny powód, gdyby nie nastrój, to nic by się nie udawało 🙂
Jako, że nie jem śniadanie, to czasami piję tylko wodę…
http://joannahasnik.wordpress.com/2014/11/20/sniadanie-nie-dziekuje/
Ale pijesz ją po wypłukaniu jamy ustnej?
Ja pijam wodę z cytryną od dawna. A jak nie mam cytryny to samą ciepłą wodę- dwie szklanki na czczo. Idealnie pobudza metabolizm i nawadnia.
też ostatnio wprowadziłam ten rytuał żeby sprawdzić czy rzeczywiście to działa….po tygodniu picia wody z cytryną na razie nie widzę jakiś zmian w samopoczuciu 🙂
pije od czasu do czasu wode z cytryna i wlasciwie z mojej leniwosci nie wprowadzilam tego rytualu do codziennego zycia. Wkurza mnie to wyciskanie cytryny, mycie pojemniczka…ale moze jakos sie zmobilizuje w koncu do systmatycznosci.
Też popijam, ale zrywami, bo mam problem z wyrobieniem sobie stałego nawyku. Uwielbiam wodę z cytryną:)
Hej, a ile cytryny zużywasz do jednej porcji napoju?
Plasterek (ok. 0,3-0,5 cm) na szklankę 🙂
Nigdy w to nie wierzyłem, ale chyba mnie przekonałaś 😉
Piję codziennie, daję do ciepłej wody gruby plaster cytryny, ciężko wyobrazić jest mi sobie ranek bez tego rytuału:)
ja dodaję jeszcze imbir 🙂 przyznaję, że choć efektów spektakularnych nie zauważyłam, lubię pić taką ciepłą wodę z rana, bo mnie od razu rozgrzewa a jestem ogromnym zmarzluchem 😉