Liebster Blog Award

Kolejny już raz zostałam nominowana do zabawy Liebster Blog Award. Ponownie nie będę nikogo nominować, bo zapewne już każdy i każda z Was brali w tym udział.
Tym razem została nominowana przez Kingę z bloga Bodybuilding is a lifestyle, której dziękuję 🙂

  1. Nie lubię…?
    Bardzo wielu rzeczy. Nie lubię brukselki, nie lubię jeździć na rowerze, nie lubię kłamstwa, nie lubię komarów, nie lubię robić rzeczy, na które nie mam ochoty…
  2. Uwielbiam…?
    Owoce, frutti di mare, sukienki, obcasy i adidasy, zwierzaczki, podróże, sport…
  3. Moim największym marzeniem jest…?
    Skończyć studia, wziąć ślub marzeń, zwiedzić cały świat i wszystkie większe stadiony, otworzyć schronisko dla bezdomnych zwierząt.
  4. Czego się boisz?
    Pająków.
  5. Dlaczego piszesz bloga?
    Na początku był dla mnie motywacją do treningów i trzymania zdrowej diety. Teraz dalej tak jest, ale jeszcze bardziej cieszę się z tego, że blog motywuje również Was, jest Wam przydatny i pomocny. Każdy taki komentarz i wiadomość dają mi +1000 do dalszej chęci jego prowadzenia 🙂
  6. Jakie masz zainteresowania?
    Sporty z piłką nożną na czele, grafika komputerowa, projektowanie stron internetowych, gotowanie, zwierzaki.
  7. Największy sukces?
    Dla mnie każdy sukces jest największy. W każdy z nich włożyłam mnóstwo pracy i tak samo traktuję wygrane w konkursach szkolnych, przekroczenie progu 300 obserwatorów na blogu, piątki z egzaminu, przysiady na swiss ball… I tak dalej 🙂
  8. Ulubione ćwiczenie?
    W tym momencie to unoszenie bioder w leżeniu tyłem ze sztangą i plank na piłce.
  9. Ulubiona potrawa?
    Spaghetti z krewetkami <3
  10. Moja największa słabość to…?
    Małe, słodkie zwierzątka 😀
  11. Ulubiony utwór?
    Jest ich cała masa! Song of the moment – “Can’t remember to forget you” Shakiry i Rihanny. Świetnymi motywatorami treningowymi niezmiennie od wielu, wielu miesięcy, a nawet lat są również:
    • Sobota & chór Montu – “Do góry łeb”,
    • Hymn Bayernu Monachium – “Stern des Südens”,
    • Motyw z filmu “Rocky 3” – “Eye of the tiger”.

Jeśli macie ochotę – odpowiedzcie na te pytania w komentarzach. Chętnie poznam Wasze odpowiedzi 🙂

0 komentarzy do “Liebster Blog Award

  1. pająków też się boję 😉 mam taką traumę z dzieciństwa 😀 ale np. węże, jaszczurki czy inne gady już lubię 😉 mam tak samo w przypadku sukcesów, każdy jest dla mnie ważny i największy 🙂

  2. O,dużo nas łączy 😀 Też chciałabym zwiedzić cały świat,póki co u mnie tylko uginają się półki od książek podróżniczych 😉 Jazda na rowerze to jeden z moich ulubionych sportów ,szkoda ,że tego nie lubisz 😀
    Też boję się pająków,ale do niedawna najbardziej bałam się… połykania. Męczyła mnie fagofobia,w pewnym momencie bałam się przełknąć własną ślinę,na szczęście udało się z tym wygrać 🙂 Piszę to,bo do dzisiaj wiele osób się dziwi jak słyszy o takim dziwnym lęku 😀

  3. Ja kiedy byłam mała i chodziłam z babcią na działkę, wszędzie widziałam tarantule 😀
    I zgadzam się – gadzinki są fajne 🙂 Póki co mam T. s. elegansa, ale chciałabym mieć kiedyś jeszcze legwana (w niedalekiej przyszłości) i kajmana okularowego (zapewne za milion lat :D).

  4. Do roweru mam uraz – dzień przed zdawaniem egzaminu na kartę rowerową zjeżdżając z krawężnika przewróciłam się i zrobiłam sobie dziurę w kolanie. Od tej pory jeśli jeżdżę rowerem, to tylko po lesie, gdzie nie ma kamieni, asfaltu ani innych niebezpiecznych dla mnie przedmiotów 😉
    Nie ukrywam, że też się zdziwiłam, bo nigdy wcześniej o tym nie słyszałam. Ale to musiało być przerażające…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę