Fototydzień 19.05. – 25.05.2014r.

Fototydzień 19.05. – 25.05.2014r.

Tak jak obiecałam wczoraj, dziś publikuję spóźniony fototydzień. Pogoda nareszcie zaczęła dopisywać. Uwielbiam upały, uwielbiam wygrzewać się na słońcu, uwielbiam jeść śniadania na tarasie, uwielbiam chodzić lekko ubrana… Kocham lato! 🙂 A powiedzieć można, że lato już przyszło. Zresztą sami zobaczcie 🙂

Pierwsze w sezonie śniadanie na tarasie. Uwielbiam <3

Drugie śniadanie w trawie. Przepyszny jogurt owsiany własnej roboty z owocami. To zdjęcie było na blogu już kilka razy, ale jestem z niego strasznie dumna 🙂
Jogurt owsiany w czasie “robienia się” 😉
Korzystając z ładnej pogody wyprałam wszystkie adidasy. Widzicie to serce z łyżew? 🙂
Na orzeźwienie i dla nawodnienia – woda z miętą prosto z krzaczka i truskawkami. Robię codziennie takie lub podobne mieszanki 🙂
Lody dla ochłody 😀 Te z zielonej bazylii są obłędne! 🙂
Ostatnio dużo kombinuję z różnymi mąkami. Część jest kupna, część robię sama.
Placki ziemniaczane chodziły za mną od kilku tygodni. W końcu spełniłam swoje marzenie 🙂
Poprosiłam ostatnio tatę, który szedł do rossmanna, aby kupił mi pieczywo pomidorowo-mozzarellowe. Nie mógł go znaleźć, więc kupił mi “inne wafelki” 😀 Szkoda, że tych z hummusem nie zjem… 😛
Obiadek u babci 😉 Babcia wie, że dla mnie nie robi się schabowych, tylko zostawia surowe mięcho, które przyrządzę sama 😉
Ponad 3 kg czystego szczęścia – daktyle <3 Robiłam z nich dziś podróby nakd, wyszły cudowne! 🙂
Gdzie się nie obejrzę, tam irysy. Tego sfotografowałam przed dworcem w Łobzie 🙂
[Dygresja: Kiedy słyszę nazwę “irys”, przypomina mi się thriller “Ogrodnik“. Polecam!]
A takie ładne konwalie mam pod domem. Kocham re kwiaty 🙂
Uwielbiam spacery nocą…
…a z NIM już szczególnie :*
I na koniec aktualna forma 🙂

A co słychać u Was?

0 komentarzy do “Fototydzień 19.05. – 25.05.2014r.

  1. ooo tak lato przyszło ale podobno ma zniknąć bo ma się zrobić chłodniej:( jednak u ciebie na zdjęciach widać tylko lato:D

  2. No i się nie wymigasz od wstawienia przepisów na placki,jogurt i nakd'ów:D

    Hmmm jak patrzę na Twoją formę to muszę przyznać że zaskakujesz mnie pozytywnie coraz bardziej. U mnie ostatnio takie ''spuszenie'' że tylko w worku chodzić:D

  3. A co jest do picia na tym pierwszym zdjęciu ze śniadaniem? To jakaś lemoniada czy herbata? 🙂
    Strasznie zgłodniałam przeglądając Twoje zdjęcia… Narobiłaś mi strasznej ochoty na ogórki kiszone 😀

  4. Też chcę taką formę, twój brzucho aż woła, ze jest szczęśliwy <3
    moja babcia również szanuje moje jedzeniowe zwyczaje i podaje mi gotowane lub pieczone mięso najczęściej z indyka 🙂

  5. Czy przegapiłam zdjęcia z imprezy Twoich Dziadków? 😀
    Tak jak wszyscy, czekam na przepisy 😉
    aaaa i wiem na co jeszcze zawsze czekałam, a Ty wiesz? 😛

  6. Na placki przepis tradycyjny, tylko mąkę dałam cieciorkową 😉 A tak to ziemniaki, jajko i pieprz. Część ziemniaków starłam na dużych oczkach, część na pulpę, wymieszałam z resztą i na patelnię – na oleju kokosowym. A na jogurt i nakd'y będą przepisy, choć są równie proste 🙂

    Na pewno przesadzasz 😛 Ja też mogłabym ponarzekać, bo autentycznie puchnę w ciągu dnia. Ale nie robię tego 😉

  7. Bezalkoholowe "mohito" – woda, limonka i mięta zmiksowane razem 🙂
    Ochota na ogórki kiszone, powiadasz? 😀 To może nie być spowodowane wyłącznie zdjęciami 😀

  8. Ciężko mi powiedzieć. Są takie tygodnie, że jem je np. przez 4 dni, a i takie, że nie zjem ich wcale. Teraz nie jadłam naleśników już na pewno ponad miesiąc,

  9. Też będę robić swoje, jak te mi się skończą 🙂 A wczoraj zrobiłam sorbet z mrożonych bananów i ananasa – wiesz, jakie pyszne?
    Zobaczysz, zobaczysz 😀

  10. A do mnie nic nie woła… 😀 Dzięki 🙂
    Moja mi zawsze zostawia kawałek mięcha albo wstawia garnek z wodą na soczewicę. Ja wolę sobie wszystko przyrządzić sama, bo u niej mięcho musi pływać w oleju i do wszystkiego dodaje sól – bleeee.

  11. Taaaaak, przegapiłaś? 😀 Nie mam ich jeszcze, mój tata nad nimi pracuje 😉
    Czekaj, czekaj. Niedługo będą 🙂
    Ja wiem? Nie, ja nie wiem… No skąd? 😀

  12. ah jak ja kocham konwalie! moje ulubione kwiaty! chyba muszę się do Ciebie wybrać 😀 narobiłaś mi smaka na placki ziemniaczane 😉
    nie muszę chyba Ci mówić, że cudownie wyglądasz :*

  13. A zapraszam serdecznie 😀 Tez je uwielbiam, ale storczyków nic nie przebije 🙂
    Mi też ktoś jakiś czas temu narobił, dlatego musiałam usmażyć 🙂

    Dziękuję :*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę