Ostatnie 4 dni (oprócz biegania) upłynęły mi pod znakiem treningu z taśmami/gumami do pilatesu, zwanymi również thera bands czy resistance bands. Z ich użyciem możemy wykonać niemalże każdy rodzaj treningu, a one same mogą zastąpić sporą ilość sprzętu. Są przy tym naprawdę niedrogie, a służyć nam mogą naprawdę długo.
Ja swoje taśmy zakupiłam na allegro ponad rok temu i tam polecam Wam kupować. Sprzedawcy na tym portalu oferują taśmy różnych grubości (i rozciągliwości jednocześnie), a dodatkowo możemy zażądać taką ich długość, jaka nam odpowiada. Taśmy widziałam również w Lidlu, tam kupiła je dla siebie moja siostra.
No dobra, to jak z tym ćwiczyć?
Po publikacji tego zdjęcia i informacji o treningu z thera bands na fanpage’u, dostałam kilka pytań o to, jak z taśmami można ćwiczyć. Ja zazwyczaj swoje treningi wymyślam na gorąco, ale dzisiaj podzielę się z Wami moimi ulubionymi ćwiczeniami w formie gifów. I w tym momencie dziękuję mojej siostrze za to, że cierpliwie mnie filmowała 🙂
Przepraszam za różne wielkości gifów i wszystkie inne usterki, ale dopiero się uczę 😀
Polecam szczególnie przedostatnie ćwiczenie na brzuch. Ja po 5 seriach x 20 powtórzeń nie mam siły wstać z podłogi.
Czwarty gif natomiast pokazuje genialne ćwiczenie na wewnętrzną stronę ud, na którą większość z Was narzeka. Takie przywodzenie obciążonej nogi bardzo dobrze działa na ujędrnienie tej partii nóg. Ruch można wykonywać również pulsacyjnie lub po prostu trzymać napiętą obciążoną nogę przywiedzioną do tej drugiej – oczywiście nie stawiając jej na ziemi.
Ćwiczycie z taśmami? Macie ten sprzęt w swoim arsenale? 😉