Buty do biegania z Lidla – moja opinia

Buty do biegania z Lidla – moja opinia

Wiecie doskonale, że nie jestem wytrawną biegaczką, a ja wiem, że większość z Was nie jest wytrawnymi biegaczami. Każde z nas jednak lubi raz na jakiś czas założyć buty biegowe i pobiec przed siebie. I jeśli to “raz na jakiś czas” zdarza się częściej niż co tydzień, to zapewne nikt nie zastanawia się nad butami za kilka dyszek. Ale jeśli takie zrywy nie występują częściej niż kilka razy do roku, to z całą pewnością warto rozważyć propozycje Lidla.

Czy buty do biegania z Lidla są dobre?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Moim zdaniem są średnie, a mam porównanie do 3 innych modeli z wyższej półki. Buty do biegania, które oferuje Lidl, są przede wszystkim sztywne, co w moim przypadku rzutowało na częstsze otarcia pięt i palców. Nie chcę jednak, żebyście pomyśleli, że każde bieganie kończyło się bólem, bo tak zdecydowanie nie było. Po prostu nigdy nie miałam takich przygód z butami New Balance czy Nike.
Buty do biegania z Lidla są również cięższe od innych używanych przeze mnie modeli. Nie jest to kolosalna różnica, ale da się jednak odczuć.
Sztywność cholewki i ciężar to jedyne wady, które ja, jako niedzielny biegacz, zauważam. A plusy?

Pierwszą z zalet butów biegowych Crivit jest niewątpliwie ich cena. Zazwyczaj można je nabyć już za 69-79 zł, co jest kwotą co najmniej trzykrotnie niższą niż ta oferowana przez popularne marki sportowe. Cena niewątpliwie jest kusząca i uważam, że jej stosunek do jakości jest adekwatny.
Buty do biegania oferowane przez Lidl mają również dobrą amortyzację. Podeszwa nie jest z całą pewnością odlana z kiepskiej jakości gumy, bo czuć, że ta amortyzacja istnieje nie tylko na papierze. Truskawką ( 😉 ) na torcie niech będzie fakt, że jeśli chodzi o miejskie bieganie po chodnikach, asfalcie i granitowych płytach, każda jedna para butów z Lidla, poza jesienno-zimowymi (widoczne na zdjęciach), góruje w moim rankingu butów biegowych. Stawiając z impetem stopę nie czuję tępego uderzenia nią o chodnik, a stonowane, spowolnione osiadanie na nim.

Buty do biegania z Lidla – czy warto?

Czy warto więc kupić bity z Lidla? Tak jak napisałam we wstępie, wszystko zależy od Twojego celu i planów. Jeśli mają to być Twoje kolejne buty do codziennego biegania, bo poprzednie Nike właśnie skończyły swój żywot – nawet o tym nie myśl. Natomiast jeśli bieganie jest tylko dodatkiem do codziennej aktywności albo dopiero zaczynasz i chcesz sprawdzić, czy to sport dla Ciebie – buty do biegania z Lidla będą bardzo dobrym wyborem.

A jaka jest Wasza opinia na ich temat? Czy według Was niska cena jest zaletą, czy czynnikiem, który jednak odstrasza? Podzielcie się Waszym zdaniem w komentarzach.

Biegniemy! 😃

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę