
![]() |
ZWOW #12 |
Dawno nie gościła na blogu Zuza i jej ZWOWy, więc i na nią przyszedł czas.
ZWOW #12 próbowałam wykonać w sobotę, ale niestety nie udało mi się to w pełni. Być może to wina nie do końca drożnych jeszcze dróg oddechowych, bo w połowie treningu zrobiło m się nagle jednocześnie słabo i niedobrze. Trening przerwałam i zastąpiłam go znanym i lubianym ZWOW #26
Przed rezygnacją jednak muszę się pochwalić, że udało mi się pokonać pistol squats! Co prawda nie zniżyłam się aż tak, jak robi to Zuzana, ale nie od razu Kraków zbudowano, a trening czyni mistrza.
Low jacks okazały się być o wiele trudniejsze niż mi się wydawało oglądając ten filmik. Nie wytrzymywałam przy nich kondycyjnie. Ale jak mówię – może to być wina zapchanego nosa
Dynamite burpee stało się za to jednym z moich ukochanych ćwiczeń! Połączenie burpee z pompkami – czy może być coś piękniejszego? <3
Poniżej film z opisywanym treningiem. Dajcie znać, jak Wam poszło!
Spis treści artykułu
ToggleLiebster award
Przechodząc do kolejnej części postu – po raz kolejny zostałam nominowana do Liebster Award. Po raz kolejny nie będę nominować blogów, ale jeśli ktoś miałby ochotę wziąć udział w zabawie, niech się zgłosi!
Tym razem nominowała mnie La Fraicheur za co serdecznie dziękuję!
- Jakie jest Twoje najzabawniejsze wspomnienie z dzieciństwa?
Sama tego nie pamiętam, historię znam z opowiadań rodziców. Kiedy miałam lat około 2, wybraliśmy się do gdańskiego ogrodu zoologicznego. Obserwując zamknięte w klatce i skaczące po kratach małpki trzymałam się kurczowo barierki i krzyczałam: “małpka, trzymaj się, bo spadniesz!”, płacząc przy tym krokodylimi łzamiWtedy nie było mi do śmiechu, ale za każdym razem, kiedy opowiadam tą historię, nie mogę przestać się śmiać. Ludzie dookoła też podobno pokładali się ze śmiechu
- Gdybyś teraz dostała propozycję wyjazdu w jakiekolwiek miejsce na świecie, gdzie byś pojechała?
Teraz? Gdziekolwiek! Najbardziej chciałabym zobaczyć lasy równikowe. - Jesteś bałaganiarą czy perfekcjonistką?
Posiadam obie te cechyWokół mnie na codzień panuje bałagan, ale kiedy zabieram się za sprzątanie, wszystko musi być perfekcyjne. Perfekcjonistką jestem też w każdej innej dziedzinie życia.
- Jakiego koloru jest najwięcej w Twojej szafie?
Granatowych, czarnych, szarych, białych, ecru, niebieskich, czerwonych… Właściwie nie ma koloru, który by przeważał. Od jakiegoś czasu staram się ożywić moją garderobę i chyba właśnie doszłam do wniosku, że mi się udało - Jaki jest ostatni film, który widziałaś?
“Władca Pierścieni: Powrót króla” albo “Dziewczyńskie porachunki” – nie pamiętam kolejności, w jakiej je oglądałam. - Ile par butów posiadasz?
Myślę, że zmieściłyby się w przedziale 20-30. - Jakie było Twoje największe osiągnięcie w ciągu ostatnich 2 lat? Z czego jesteś najbardziej dumna?
Z każdej 5 wpisanej do mojego indeksuI z każdego polepszonego psiego życia.
- SMSy czy rozmowy?
I to, i to. - Jeśli mogłabyś ot tak pozbyć się jednego nawyku, to jaki to byłby nawyk?
Może to dziwne, ale… Zostawiania wszystkich możliwych urządzeń elektronicznych w trybie stand-by. I włączania laptopa każdego ranka. - Wolisz kupować, czy wypożyczać książki z biblioteki?
Wstyd się przyznać, ale przez ostatnie 3 lata nie przeczytałam ani jednej książki, która nie była podręcznikiem… W świetle tego wyznania stwierdzam więc, że książki-podręczniki wolę kupować.
Jeśli chodzi o pozycje ‘rozrywkowe’, to lubię mieć swoje własne egzemplarze ciekawszych dzieł. Ale prawdą jest, że z zapachem książek bibliotecznych nie może się równać nic… - Gdybyś mogła mieć jedną supermoc, jaka by była?
Czary.
Luty miesiącem jogi
Czas i na dzisiejszy jogo-trening! Zadaniem na dziś jest zaprezentowany poniżej filmik. Post celowo dodaję rano, ponieważ jest to trening na rozbudzenie organizmu. Miłego wstawania!