Nie znalazłam do tej pory żadnego odpowiadającego mi wyzwania, więc zgodnie z życzeniem setterki stworzyłam wyzwanie skakankowe. Nie skupia się ono jednak tylko na skakance, ale da również popalić naszym mięśniom ramion, brzucha i grzbietu. Wszystkich chętnych zapraszam do dołączenia.
Kliknij, aby powiększyć |
O co chodzi?
Na grafice nie zobaczycie wszystkiego, co składa się na wyzwanie. Codziennie robić będziemy 1000 skoków na skakance plus ćwiczenia według rozpiski z grafiki. Nieważne jest, czy robisz pompki damskie czy męskie, planki na łokciach czy na wyprostowanych ramionach. Ważne, żeby to wyzwanie było naprawdę wyzwaniem. Musisz dawać z siebie 1000%, pokonywać swoje bariery i z dnia na dzień widzieć poprawę.
Na jedną skakankową rundę składa się:
- 10 skoków “bieg w miejscu” na lewą nogę,
- 10 skoków “bieg w miejscu” na prawą nogę,
- 10 skoków obunóż, “żabką” (w tempie na 2),
- 10 skoków “bieg w miejscu” na lewą nogę,
- 10 skoków “bieg w miejscu” na prawą nogę,
- 10 skoków obunóż, “żabką” (w tempie na 2),
- 40 skoków obunóż, “żabką” (w tempie na 1).
Ćwiczenia wykonujemy według następującego harmonogramu:
- 2 rundy na skakance,
- plank,
- 2 rundy na skakance,
- side plank na lewą stronę,
- 2 rundy na skakance,
- side plank na prawą stronę,
- 2 rundy na skakance,
- pompki,
- 2 rundy na skakance,
- odwrócone brzuszki.
Ilość powtórzeń i długość każdego ćwiczenia przedstawia umieszczona powyżej grafika.
Kto jest ze mną? 🙂
Zobacz też
- przez Maggie