
- przez Maggie
Jesteście głodni? Jeśli tak, to zanim przewiniecie dalej, napełnijcie żołądki. Będzie dużo jedzenia
Ten tydzień upłynął mi (znów) pod znakiem nauki, egzaminów i zaliczeń. Zostały na szczęście jeszcze tylko dwa i ferie! Co prawda pracy nie uniknę, ale taka robota to sama przyjemność. No i będę mogła w końcu oddać się temu, co kocham najbardziej – treningom, gotowaniu i blogowaniu.
![]() |
Zacznę od tego, co najmniej zdrowe – szybki posiłek podczas zakupów z rodzicami. Zupa rybna, grillowany łosoś, surówki, pieczone ziemniaczki i nieszczęsne frytki. |
![]() |
Wczorajszy posiłek przedtreningowy – serek wiejski zblendowany z truskawkami, plasterki truskawek, daktyle i siemię lniane. |
![]() |
I potreningowy – mleko+twaróg+banan+siemię lniane. |
![]() |
Dziś Dzień Pizzy – wiecie? Razem z siostrą (lewe górne zdjęcie |
![]() |
A tu już mój wyczyn – korzystając z nagrzanego piekarnika zrobiłam ciasto marchewkowe z przepisu Agnes. Jeszcze nie próbowałam |
![]() |
Zainspirowana przez Martę z bloga KGiB odświeżyłam również dzisiaj przepis na babeczki z jabłkami – tym razem są w 100% zrobione z mąki pełnoziarnistej. Dwie już zniknęły |
![]() |
W wersji “do pracy”. |
Co ciekawego wydarzyło się u Was?