W dzisiejszym tygodniu będzie przede wszystkim majówkowo. Razem z narzeczonym i jego rodziną odwiedziliśmy ogród dendrologiczny w Przelewicach i Dolinę Miłości pod Cedynią. Zahaczyliśmy też o Niemcy, trochę grillowaliśmy, a ja znalazłam sobie nową koleżankę – konkrety zobaczycie na zdjęciach 🙂
Zapraszam do oglądania!
Tydzień zaczęłam od przepysznego śniadania – omlet z “bitą śmietaną”, pomarańczą i żurawiną. |
Niespodzianka pod domem – błękitna skorupka. Mam nadzieję, że pisklak się wykluł i nic go z niej nie wyssało 😉 |
Widok z pociągu. Pojezierze Drawskie jest piękne 🙂 |
Moje najlepsze zdjęcie z tego weekendu 😛 |
Miasto nocą. Uwielbiam spacery po zmroku. |
Fragment przelewickiego ogrodu. Tutaj przepiękna kalina. |
Marzę o korzeniu w takim kształcie, wyglądałby świetnie w akwarium obsadzony mchem. |
Paw, całkowicie oswojony. Odwracał głowę w moją stronę, kiedy wyciągałam do niego rękę. |
Migdały we własnej osobie 😀 |
Vodafone silniejszy od Plusa mimo tego, że byliśmy w tym momencie ok. 3 km od granicy 😉 |
Dolina Miłości, której zwiedziliśmy tylko małą część – zbyt szybko zaczęło nam burczeć w brzuchach 😀 |
Keine Grenzen 😀 |
I moja nowa psiapsióła 😀 |
Jak Wam minęła majówka? 🙂
Ale masz piękne ciało 😮 Po prostu inspiracja.
Zapraszam też do mnie:
~ http://www.morastrid.blogspot.com ~
Pojawiasz się i znikasz 😉 no i masz ładna kształty od tyłu.
U mnie takowej majówki nie ma, ale za to poniedziałek jest wolny bo jest Bank Holiday. Więc 3 dni weekendu.
U mnie majówki bez rewelacji,ale u Ciebie to jak zwykle się dzieje czy majówka czy nie:D Fajnie że zwiedziłaś trochę,spędziłaś czas z ukochanym i mam nadzieję że odstresowałaś się?:)
Haha psiapsióła zna się na ludziach:D Dobra agentka z niej:D
''Pojawia się i znika,taka rola Maggika'' 😀 Czary kochana,czary:D
Psiapsiuła całkiem spoko 😀
piękną masz figurę:) pozazdrościć !
My na czarach się znamy najlepiej 😛
U mnie majowka spokojnie 😉 za daleko nie wyjeżdżam. Ale też sportu nie zaniedbalam mimo przeziębienia 😉
Ja zwiedziłam Palmiarnię 😀 ale migdałów na drzewie jeszcze nie widziałam 😛
Pięknie uchwyciłaś przyrodę, aż chce się iść na spacer. No cóż, nie wszyscy mogą nosić takie obcisłe sexi spodenki – ale ty możesz. A ja może kiedyś 🙂
Widze, ze weekend udany! Moj tez sie udal i byl bardzo aktywny! 🙂
Miło, że majówka się udała 😉 najważniejsze, że z rodziną i pogoda nie taka zła jak widać na zdjęciach
Ciekawa perspektywa na zdjęciu z pawiem, na pierwszy rzut oka wygląda on jak paw gigant, na którego ze zdumieniem patrzą te dwie panie po lewej 😀
O rety, dziękuję! 🙂
Hahaha 😀 Setterko, wygrałaś internety 😀
Agnes – no niestety od tyłu tylko, bo przód powinien być bardziej wypukły 😀
Oj tak, odstresowałam się porządnie 😉 Aż żal było dzisiaj wrócić do pracy 😀
Agentka pierwsza klasa 😀 Chyba zaskarbiłam sobie jej sympatię pomalowanymi paznokciami 😛
Się wie 😀
Dziękuję 🙂 Ale nie ma co zazdrościć, bo każdy może taką mieć 😉
Ja też daleko nie odjechałam – jakieś 120-150 km 🙂 Za to sport zaniedbałam trochę, bo tylko raz biegałam – ale po ogrodach spacerowaliśmy dość długo 😉
No to teraz masz okazję 😀 Miałam ochotę wziąć je ze sobą 😛
Zdjęć przyrody mam o wiele, wiele, wiele więcej – nie chciałam tylko Was nimi zanudzić 🙂
A czy te spodenki są obcisłe? Wątpię, to zwykłe jeansy 🙂
No to super! Czego chcieć więcej? 🙂
Pogoda była całkiem w porządku, choć miejscami wiał zimny wiatr 😉
Hmm, o tym nie pomyślałam – ale masz rację. Teraz to śmieszniej wygląda 😀
ależ tam pięknie! 🙂 widzę, że miło spędziłaś ten czas wolny i mam nadzieję, że się porządnie odstresowałaś 🙂 mnie również majówką minęła dobrze, głównie na spotkaniach z przyjaciółkami 🙂
Odstresowałam, odstresowałam 🙂 Teraz byle do Bożego Ciała 😀
Więc u Ciebie równie ciekawie musiało być 🙂
Fantastyczna masz talię ! xD Cudowną .
Weekend jak nie weekend – zimno było strasznie u mnie 🙂
Nie będę oryginalna kiedy napiszę, że figurę masz świetną. Natomiast myślałam z początku że ten ptak to jakiś taki duży i na plecach – perspektywa genialna!
I zazdraszczam słońca, u mnie deszczowo 🙁
u nas całą majówkę padał deszcz ;( Ale nie przeszkodziło mi to, żeby wyjść na plenerowe koncerty 😉
+zazdroszczę talii ;/
Takie omleciki jem codziennie na śniadanie i jeszcze mi sie nie znudziły. 😀
Mam pytanko : Spożywasz odżywkę białkową ? i jaką bys mi mogła polecić ?
To ja myślałam, że wstyd się przyznać do majówki w domu, ale widzę, że nie jestem sama 😀 Setterka mistrz! A prawda jest taka, Maggie, że i z przodu, i z tyłu oko można zawiesić… na dłużej 😀
Dziękuję 🙂
U mnie też chłodnawo, ale akurat w dzień wycieczki nie najgorzej. Aczkolwiek nawet w zimny dzień można coś fajnego wymyślić 🙂
Widzę, że co osoba, to interpretacja 😀
U mnie też deszczowo i zimno było – tylko sobota w miarę ładna 🙂
Ooo, a co to za koncerty? 🙂
Nie ma czego zazdrościć – na pewno masz inne zalety 🙂
Bo one się nigdy nie znudzą 😉
Chwilowo nie spożywam, bo mam białko serwatkowe, a eliminuję nabiał. Ale polecam z całego serca Impact Whey Protein marki MyProtein, smak Lemon cheesecake albo Strawberry cream – do tej pory jedyne, które mi pasowało 🙂
E tam, żaden wstyd. Wstyd to jest nie trenować w majówkę i w tym momencie powinnam zapaść się pod ziemię 😀
Nie ma co wieszać 😛