Zamienniki słodyczy: daktyle
Źródło

Co jest najtrudniejszego w diecie? Na pewno większość Was odpowie, że powstrzymywanie się od spożywania słodyczy. To prawda, mi również ciężko było się z nim rozstać, a i teraz czasami skuszę się na jakieś kupne ciastko czy kawałek babcinego wypieku. Jest jednak coś, co niezwykle skutecznie powstrzymuje mnie od kupna kilograma krówek i paczki Delicji – daktyle!

W Polsce możemy je kupić w postaci suszonej, niezwykle rzadko spotyka się surowe owoce.

Daktyle nie dość, że są równie słodkie, jak niezdrowe słodycze, to jeszcze zawierają mnóstwo cennych składników takich jak:

  • witaminy: A, z grupy B, C, E, K, PP,
  • żelazo,
  • potas,
  • fosfor,
  • magnez,
  • wapń, 
  • mangan,
  • ryboflawinę,
  • niacynę.

Taki zestaw witamin i składników mineralnych zapobiegać będzie przeziębieniom, chorobom serca i układu krwionośnego, problemom ze skórą i włosami. Są także idealną propozycją jako dodatek do posiłku potreningowego, uzupełniają bowiem ubytki potasu oraz glikogenu.

Wartości odżywcze 100 g suszonych daktyli przedstawiają się następująco:

Energia 277 kcal
Białka 2 g
Węglowodany 74 g
Tłuszcze 0,4 g

Przy wyborze daktyli powinniśmy zwrócić uwagę na skład, ponieważ ogromna ilość paczkowanych suszonych owoców jest sztucznie dosładzana i konserwowana. Tak więc albo czytamy etykiety, albo kupujemy na wagę. Ja wybieram tę drugą opcję, bo pałaszuję je kilogramami 😀 Przyznam się, że to moja największa słabość, choć staram się je ograniczać.

A Wy lubicie daktyle? Znacie jakieś fajne pomysły na ich wykorzystanie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę