Dokładnie 365 dni temu założyłam tego bloga i dzięki temu możemy teraz wspólnie świętować jego pierwszy roczek.
Co wydarzyło się w ciągu tego roku?
Przede wszystkim poznałam fantastycznych ludzi! Nie chciałabym ich tutaj wymieniać, bo boję się, że kogoś pominę, ale jeśli czujesz, że powinieneś/powinnaś się w tej wyliczance znaleźć, to dobrze czujesz 🙂
Znacznie lepiej się odżywiam, więcej ćwiczę, próbuję nowych rzeczy. I kocham to! Nie jest dla mnie ważny wygląd, o czym pisałam już miliony razy, ale samopoczucie, mnóstwo energii, zdrowie, to uczucie po treningu i smak serka wiejskiego zmiksowanego z pomarańczą. Wciąż przekraczam swoje granice i namawiam innych na przejście na fit stronę mocy.
Nawiązałam współprace z trzema partnerami i z każdej z nich jestem bardzo zadowolona. Nie żałuję ani tych, ani odmownych decyzji.
A skoro już w temacie współprac jesteśmy – pamiętajcie, że wciąż możecie wygrać buty Everlast w konkursie organizowanym wspólnie z ActiveStyle.pl!
Przez ten rok blog został odwiedzony 65.958 razy.
W tym czasie napisaliście 1150 komentarzy, a ja umieściłam 141 postów. Blog dorobił się też 101 obserwatorów. To najlepsze prezenty urodzinowe! 🙂
Źródłem, z którego najczęściej do mnie trafialiście jest wyszukiwarka Google. Poniżej najpopularniejsze frazy, po których odnajdowaliście bloga.
Jeśli chodzi o osobliwe zapytania wyszukiwarek, to zdarzały się takie słowa kluczowe, jak “zwariowana włosomaniaczka”, “uop”, “budowa płuc”, “budowa kręgosłupa”, “czy ocet jabłkowy hamuje okres?”, “it up ćwiczenia”, “jak dułgo tłuszcz zamienia sie w mięsień” (!!!!!), “sukienka beza”, “sun salutation b”, “wyjście z ciała+ćwiczenia” i wiele innych. Nie mam pojęcia skąd takie odwiedziny na moim blogu, ale cieszę się z każdego gościa 😀
W tym momencie chciałam Wam wszystkim podziękować. Tym z Was, którzy odwiedzacie bloga regularnie, jak i tym, którzy byli tu tylko raz. Komentującym i milczącym, ćwiczącym, jak i wciąż nie mogącym się do ćwiczeń zebrać, wielbicielom marchewki i pożeraczom nuggetsów. Za każdą wiadomość, zmieniającą się cyferkę na liczniku odwiedzin, komentarz i każdą pozytywną myśl. Dziękuję, że jesteście i dajecie mi powera do prowadzenia bloga! 🙂
Mam nadzieję i głęboko w to wierzę, że Bayern sprawi mi dzisiaj kolejny prezencik i wygra puchar Ligi Mistrzów. Komu kibicujecie?
Na koniec, gratisowo, moje zdjęcie z okresu, kiedy miałam +/- roczek 🙂