Bycie fit nie jest łatwe, jeśli nie masz naprawdę silnej motywacji do zmiany swoich przyzwyczajeń. Sama dobitnie się o tym przekonałam. I choć wiele autorytetów sugeruje odcięcie się od “złej strony mocy” z dnia na dzień, nie zgadzam się z nimi. Jeśli jesteś duszą towarzystwa, całe dnie spędzasz w biegu albo jesteś uzależniony od Coca-coli, czekolady, McDonald’sa, chipsów i paru innych rzeczy – metoda “wszystko albo nic” nie zadziała.
Dlatego proponuję Ci zacząć metodą małych kroków. Przedstawiam Ci pięć nawyków, które możesz wprowadzić już dziś bez żadnych wyrzeczeń. Kiedy zobaczysz pierwsze efekty, z pewnością zachęcą Cię one do podejmowania dalszych kroków na drodze do zdrowszego życia.
Picie wody z cytryną
O dobrym wpływie wody z cytryną mówi się od dawna. Szklanka ciepłej wody z cytryną wypita na czczo pobudza układ trawienny do pracy, gwarantując dobry początek dnia.
Woda z cytryną pita w ciągu dnia również jest dobrym pomysłem. Działa bowiem odkwaszająco na organizm, a olejki eteryczne zawarte w skórce cytryny poprawiają trawienie.
Chrup marchewkę!
Marchew jest warzywem, które w 100 gramach ma jedynie 41 kcal, więc zdecydowanie wpisuje się w definicję “dietetycznego”. W związku z tym jej chrupanie nie powinno być przyczyną wyrzutów sumienia.
Dlaczego marchew? Poza ogromną dawką witaminy A, która odpowiada m.in. za skórę, włosy, paznokcie i dobry wzrok, marchew daje uczucie sytości na długo.
Stretching pod prysznicem
Kto nie lubi stać pod strumieniem ciepłej wody? Prysznic sam w sobie pozwala się zrelaksować, a ciepła woda rozluźnia mięśnie. Dlaczego by więc tego nie wykorzystać? Niezależnie od tego, czy bierzesz prysznic rano, czy wieczorem – rozciągaj się w jego trakcie! Rozgrzane mięśnie bardziej poddają się stretchingowi, a on sam sprawi, że przepływ krwi będzie lepszy, a co za tym idzie – mózg będzie lepiej dotleniony.
Plank na płaski brzuch
Plank, czyli deska, to ćwiczenie, które możesz wykonywać dosłownie wszędzie i nie potrzebujesz do niego żadnego sprzętu ani specjalnego obuwia. Dlaczego by więc nie robić go wszędzie? Wyznacz sobie godzinę (lub kilka godzin), o której każdego dnia będziesz robić plank. Zacznij od 30 sekund, pilnując techniki i idealnie prostej linii ciała, stopniowo wydłużając czas. Dzięki temu już po kilku tygodniach zauważysz wyraźnie bardziej płaski brzuch.
Co powiesz na dzisiaj, godzinę 15:00? 🙂
Zrelaksuj się
Po pracy/uczelni/szkole umów się do masażysty, włącz nowy serial, otocz się ulubionym zapachem i pójdź wcześniej spać. Takie małe przyjemności pozwolą na obniżenie poziomu stresu i zmniejszenie produkcji kortyzolu odpowiedzialnego za odkładanie się tkanki tłuszczowej i wpływającego negatywnie na Twój nastrój.
Te wszystkie punkty pozwoliły mi na – w końcu udany – powrót do zdrowego stylu życia. Jako że apetyt rośnie w miarę jedzenia, do tej piątki doszły kolejne postanowienia, a metoda małych kroków i powolnego ich wdrażania pozwoliła mi na niezapominanie o tych bazowych.
Mam nadzieję, że i Tobie te wskazówki pomogą. Daj znać, czy podejmiesz wyzwanie!