Noodles z krewetkami
Noodles z krewetkami

Krewetki – i w ogóle owoce morza – są jednymi z moich ulubionych produktów. Do tej pory nie potrafiłam jednak przekazać mojego uwielbienia do nich moim bliskim. Jednakże tuż przed Świętami przyrządziłam je według nowego przepisu i zasmakowały nawet mojemu TŻ, dla którego mięso (rozumiane bardzo wąsko jako drób, wołowina, wieprzowina, ewentualnie dziczyzna) jest elementem koniecznym każdego posiłku. Myślę więc, że jest to idealna propozycja dla tych, którzy chcą spróbować tychże robaczków, a boją się co im wyjdzie. Przepis jest nieskomplikowany i nie zajmuje dużo czasu – maksymalnie pół godziny.

Spis treści artykułu

Składniki

  • 250 g krewetek (ja robiłam z tigerami, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby użyć koktajlowych),
  • sok z połowy cytryny,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 2 “kostki” noodles (równie dobrze może być makaron spaghetti),
  • oliwa,
  • sól,
  • pieprz lub pieprz cytrynowy,
  • zioła prowansalskie,
  • opcjonalnie ostra papryka/chilli.

Przygotowanie

Krewetki rozmrażamy i przygotowujemy marynatę z dwóch łyżek oliwy, soku z cytryny, czosnku. Robaczki oprószamy solą, pieprzem i papryką/chilli i marynujemy pod przykryciem co najmniej 15 minut (im dłużej tym lepiej;)). W tym czasie gotujemy/zalewamy makaron.
Rozgrzewamy na patelni oliwę, wrzucamy odsączone z marynaty krewetki i smażymy na sporym ogniu do mocnego zarumienienia.
Po paru minutach wrzucamy na patelnię makaron, zalewamy pozostałą marynatą i dodajemy zioła. Mieszamy wszystko razem, chwilę podgrzewamy i możemy nakładać na talerze.

Dajcie znać jeśli wypróbujecie. Bon apetit! 🙂

PS W gratisie – zdjęcia moich hodowlanych krewetek 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę