
- przez Maggie
Parę dni temu pisałam Wam o moim nowym, tajemniczym postanowieniu, które póki co miało tą tajemnicą pozostać. Postanowiłam jednak podzielić się nim z Wami i być może zachęcić kogoś z Was do przyłączenia się do akcji – w końcu chodzi o zdrowie.
Otóż mam ambitny plan wypijać w marcu codziennie (dla wyrobienia nawyku – później mam zamiar to kontynuować i pić co najmniej 3 razy w tygodniu) minimum pół litra smoothies z co najmniej jednym zielonym warzywem (albo czymś innym zielonym – zdarzyła się już mięta) w środku. Dlaczego?
Po pierwsze, z warzywami jest u mnie mały problem, bo mój plan jedzenia do każdego posiłku warzywa lub owocu kończy się w większości przypadków na owocach właśnie. Nie żeby były one złe, bo nie widzę nic zdrożnego w ich jedzeniu nawet po południu (wiecie, że niektórzy uważają to za grzech śmiertelny? ), ale chcę wprowadzić więcej warzyw do mojej diety, a w sałatkach czy solo nie wyglądają aż tak zachęcająco. Smoothies natomiast uwielbiam i nie znam nikogo, kto nie podzielałby mojego zdania – choć ostatnio na uczelni wersja jabłkowo-pietruszkowa raczej nie zachęciła moich znajomych do spróbowania
Po drugie, znów pojawiają się problemy z wypijaniem 2 litrów wody dziennie. Natomiast owoce i warzywa (może nie wszystkie, ale znaczna ich część) składają się w większości z wody, w dodatku wodę albo napary z ziół czy wywary z herbat dodaję do każdego koktajlu. Tym sposobem podwyższam spożycie płynów o 300 do 400 ml dziennie, a to już sporo.
Po trzecie, smoothies są przepyszne! I mogą śmiało pełnić rolę dodatku do posiłku. Ja zabieram je do pracy, na uczelnię i do swojego pokoju, kiedy planuję obejrzeć jakiś film czy sporządzić wpis na bloga (teraz piję przepyszne połączenie selera naciowego, ananasa, truskawek, banana i pomarańczy).
Przy sporządzaniu koktajli należy pamiętać o kilku zasadach:
- Używać tylko warzyw i owoców świeżych lub mrożonych – żadne kompoty, puszki czy soki, które naładowane są cukrami lub produkowane są z tzw. zagęszczonych soków owocowych.
- Myć warzywa i owoce przed zrobieniem koktajlu (nie mówię o tych mrożonych).
- Dodać jakieś źródło tłuszczy, dzięki którym wchłoną się witaminy A, D, E i K. Mogą to być pestki dyni, słonecznika, jakiś olej, wiórki kokosowe, siemię lniane, orzechy…
Jeśli pijesz koktajl w porze posiłku, zadbaj przynajmniej o to, żeby w spożywanym daniu znalazły się zdrowe tłuszcze. - Jeśli robisz koktajl z dodatkiem naparu lub wywaru, przed wlaniem go do warzyw i owoców przestudź go, aby nie zabić cennych witamin. Przykładowo, witamina C rozpada się w temperaturze 70 stopni Celsjusza.
Jeśli nie macie pomysłu na własne kompozycje smakowe, zaglądajcie na mojego Instagrama i Facebooka, będę tam publikować moje propozycje kilka razy w tygodniu.
Raz na jakiś czas (tydzień, dwa, może miesiąc) będę je wstawiać również zbiorczo na bloga.
Są chętni, aby dołączyć? Wasze zdrowie!
Niestety nie mam sprzętu do robienia smoothie,ale za to raczę się pysznymi lodami truskawkowymi
Zamrożone truskawki + mleko = pyyycha 
Wystarczy blender? Bo jeśli tak- to dołączę do akcji
o tak <3 smoothe jest najlepsze. Rzadko robie, ale jak już zrobię to szaleje!
A te lody czym robisz? Nie blenderem?
Widzę, że nie tylko mnie na smoothie wzięło! U mnie na zmianę z sokowirówką cisnę soczki niestety jedynie na owoce trzeba uważać bo duuużo cukru mają:)
Pewnie, że wystarczy
U mnie też jest małe szaleństwo, dodaję wszystko, co mam pod ręką
Podobno soki z sokowirówki mocno podwyższają poziom cukru we krwi. Smoothies nie są niebezpieczne, bo owoce dodaje się w całości, często razem ze skórkami (wiśnie, jabłka) i pestkami (kiwi), więc ta dodatkowa porcja błonnika przed tym zabezpiecza.
Zresztą ja naturalnych cukrów się nie boję
Kolejny super inspirujący post, uwielbiam Cię! Try to design
Cieszę się, że Cię zainspirował. Rozumiem przez to, że dołączasz do wyzwania?

Dziękuję!
Uwielbiam zielone koktajle i często goszczą w moim domu
Zielony smoothie to dobry i mega zdrowy pomysł!!
Koktajle uwielbiam, specjalnie dla nich targałam do akademika blender.
Dobry plan
i zdrowy!
Od niedawna mam blender wiec też musze zacząć szaleć
w czym nosisz na uczelnie smoothie?
Uwielbiam wszelkie koktajle i smoothie, chyba się uzależniłam
Dzisiaj do śniadania zrobiłam sobie z jabłka,pomarańczy,kiwi i maślanki,mniam.
Muszę się zabrać za robienie własnego smoothie w końcu.
U mnie muszą gościć zdecydowanie częściej
Moje mimo zielonych dodatków nie zawsze wychodzą zielone
Ale zdrowe są na pewno 
Ja kiedy mieszkałam na stancji, też musiałam mieć blender
Przydaje się nie tylko przy koktajlach.
Polecam takie szaleństwa
Znalazłam na półce z przetworami 2 podłużne butelki po 250 ml, są bardzo wygodne w użyciu, bo mają spore otwory i zajmują niewiele miejsca. Są po jakichś limitowanych edycjach Tymbarka, możesz zobaczyć je np. tutaj.
U mnie odpada łączenie kiwi czy ananasa z nabiałem, nie jestem w stanie tego przełknąć
Koniecznie! To prawdziwe bomby witamin i mikroelementów
Zainspirowałaś mnie!
Dołączam!
Warzywne koktajle mi nie podchodziły, jedyny, jaki piłam, to był jogurt z ogórkiem i szczypiorkiem lub koperkiem. Z owoców nie przepadam za gruszkami. A teraz odkryłam takie połączenie – warzywa: liście szpinaku, 2 rzodkiewki, pół białej rzodkwi, 2-3 gałązki szczypiorku, pół gruszki, kawałeczek (1/3) banana, 1/4 zielone grapefruita… zmixować z dodatkiem wody – pycha! I gruszka pasuje i warzywa pasują!
I ja o tym myślę,a takie pomysły które wstawisz dodatkowo zainspirują mnie do tworzenia smoothie:)
Ja jak piłam codziennie soki zauważyłam oczyszczenie i polepszenie organizmu więc czemu znów nie spróbować:)
Super!
Nie mniej jednak wypróbuję, dzięki za podrzucenie 
Twój koktajl wygląda bardzo egzotycznie. Ja się cykałam dodać szczypiorku do owoców, a tu widzę jeszcze rzodkiewki…
To dołączaj i twórz!
Co do tego oczyszczenia, to jestem go bardzo ciekawa. No i dlaczego smoothes mają niby lepsze działanie niż całe warzywa/owoce?
Postaram się:)
A kto mówił że mają lepsze działanie?:) Czy całe czy jako smoothie mają podobną wartość. Aczkolwiek wydaje mi się że to właśnie sok lub smoothie mogą mieć nieco mniej wartości ze względu na obróbkę,wpływu ostrza na owoce/warzywa itp. jednak mimo wszystko to i tak są mega dawką witamin.
uwielbiam smoothie!
moje ulubione połączenie to truskawki, banany i kiwi 
Ooo, musi być pyszne! Ja mam dzisiaj szpinak baby, maliny, melona zielonego i banana