Posty z lunchboxowymi inspiracjami są jednymi z najchętniej przez Was czytanych. Mam nadzieję, że w wakacje również zwracacie uwagę na to, co jecie i pojemniki z jedzeniem zabieracie ze sobą również na plażę czy też górskie wędrówki. Ja w wakacje pracuję, wiec siłą rzeczy muszę przygotowywać pjemniki z jedzeniem. Zapraszam Was więc na kolejną, czwartą już odsłonę „Pomysłów na… lunchboxa”.
When you login first time using a Social Login button, we collect your account public profile information shared by Social Login provider, based on your privacy settings. We also get your email address to automatically create an account for you in our website. Once your account is created, you'll be logged-in to this account.
DisagreeAgree
I allow to create an account
When you login first time using a Social Login button, we collect your account public profile information shared by Social Login provider, based on your privacy settings. We also get your email address to automatically create an account for you in our website. Once your account is created, you'll be logged-in to this account.
DisagreeAgree
26 komentarzy
Oldest
NewestMost Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Mary :)
9 sierpnia 2014 13:01
Pyszota 😀 świetne inspiracje!
Agnes J.
9 sierpnia 2014 13:42
Bardzo smaczne te Twoje lunchboxy- na szczęście ja nie muszę ich robić, bo pracuję 2 minuty od domu, a moja przerwa trwa godzinę więc wracam do domu i sobie gotuję świeże potrawy. Jednak przypomniałaś mi o placuszkach z cukinii, a nudle z krewetkami to ostatnio moje ulubione danie 🙂
Tyyyle pomysłów! Dzięki Maggie, na pewno z części skorzystam, bo podobnie jak Ty w wakacje pracuję 🙂 no i prawie zapomniałam o tych daktylowych batonach, które kiedyś miałam zrobić 😀
Ja muszę znowu nakupić daktyli i się za nie wziąć, bo już dawno ich nie jadłam 😉 Czekam na Twoją wariację smakową 😀
α ℓ ι ¢ є
9 sierpnia 2014 15:14
Sporo pyszności tu widać., 🙂 Ale co do tej wody to jakoś nie mogę sie przekonać do smakowych wód. Chyba, że ciepła woda z cytryną i miodem – tylko i wyłącznie.
To tylko kwestia gustu 🙂 Jeśli nie lubisz – nie musisz pić 🙂 Mi akurat wersja z cytryną i mięta mega zasmakowała 🙂
youngwildfree
9 sierpnia 2014 16:39
Dawno mnie u Ciebie nie było i miła niespodzianka – nowy wygląd bloga jak najbardziej na plus! Co do lunchboxów skorzystam z Twoich pomysłów, pracuję w miejscu, gdzie bardzo łatwo stracić kontrolę nad dietą, więc jedynym ratunkiem będą dla mnie takie pyszności w pojemnikach 🙂
O twoich rozterkach wiem, Kochana 🙂 Ja takich problemów na szczęście nie mam, bo zawsze pozostaje ryż z rybą i warzywami albo serek wiejski z jakimś owocem 😀
ChocoMonster
10 sierpnia 2014 12:23
widzę, że u Ciebie same pyszności 🙂 w czasie roku akademickiego też staram się zawsze mieć przy sobie coś do zjedzenia 🙂
Pyszota 😀 świetne inspiracje!
Bardzo smaczne te Twoje lunchboxy- na szczęście ja nie muszę ich robić, bo pracuję 2 minuty od domu, a moja przerwa trwa godzinę więc wracam do domu i sobie gotuję świeże potrawy. Jednak przypomniałaś mi o placuszkach z cukinii, a nudle z krewetkami to ostatnio moje ulubione danie 🙂
Szczęściara 🙂 Ja co prawda pracuję 10 minut od domu, ale nie mam przerwy, więc zdarza mi się jeść niektóre potrawy na zimno 😉
Skąd ten śliczny shaker ? 😉
MyProtein 🙂
Tyyyle pomysłów! Dzięki Maggie, na pewno z części skorzystam, bo podobnie jak Ty w wakacje pracuję 🙂 no i prawie zapomniałam o tych daktylowych batonach, które kiedyś miałam zrobić 😀
Ja muszę znowu nakupić daktyli i się za nie wziąć, bo już dawno ich nie jadłam 😉
Czekam na Twoją wariację smakową 😀
Sporo pyszności tu widać., 🙂 Ale co do tej wody to jakoś nie mogę sie przekonać do smakowych wód. Chyba, że ciepła woda z cytryną i miodem – tylko i wyłącznie.
To tylko kwestia gustu 🙂 Jeśli nie lubisz – nie musisz pić 🙂 Mi akurat wersja z cytryną i mięta mega zasmakowała 🙂
Dawno mnie u Ciebie nie było i miła niespodzianka – nowy wygląd bloga jak najbardziej na plus! Co do lunchboxów skorzystam z Twoich pomysłów, pracuję w miejscu, gdzie bardzo łatwo stracić kontrolę nad dietą, więc jedynym ratunkiem będą dla mnie takie pyszności w pojemnikach 🙂
Dziękuję 🙂
Czyżby fast food albo kawiarnia? 😉
o nie! znów same pyszności i ślinię się na laptopa 😀 naleśniki i pancakes są bardzo fajne na wynos oraz niezwykle smaczne i pożywne 🙂
Mam nadzieję, że klawiatura jeszcze działa? 😀
Ja w ogóle uwielbiam wszelkie placki, ale muszę je trochę ograniczyć 😉
Jaką stosujesz odżywkę?:>
"Stosuję" to za dużo powiedziane, bo używam jej bardzo rzadko. Wciąż mam ten IWP MP o smaku lemon cheesecake 🙂
Również pracuję i dobrze że wstawiłaś trochę pomysłów bo już czasem nie wiem co wkładać to tych lunchboxów:D
O twoich rozterkach wiem, Kochana 🙂 Ja takich problemów na szczęście nie mam, bo zawsze pozostaje ryż z rybą i warzywami albo serek wiejski z jakimś owocem 😀
widzę, że u Ciebie same pyszności 🙂 w czasie roku akademickiego też staram się zawsze mieć przy sobie coś do zjedzenia 🙂
Ja nie tylko na studiach musiałam mieć jedzenie – teraz w pracy jak i gdzieś na wyjazdach też musi być jedzonko 🙂
jak robisz ten mus owocowy? 😉
Blenduję owoce 😉
Ojej w ostatnim myślałam ,że w bidonie jest robal ;D
Robala na pewno nie ma, bo jestem na to wyczulona i dokładnie myję mięte po jej zerwaniu 😀
sama muszę takie boxy robić do pracy, więc.. dzięki za pomysły! 🙂
Nie ma sprawy 🙂 Zapraszam tutaj po więcej 🙂
juz chyba wiem co dzisiaj zabiorę do pracy ! 🙂 Placuszki z jagodami i malinami i do tego kefir !