KzK: Tonik z bratka

O tonikach robionych w kuchni mogłabym napisać książkę albo i całą trylogię 😉 Teraz co prawda coraz więcej jest w sklepach toników bezalkoholowych, ale kiedy byłam jeszcze nastolatką lubiłam przeglądać babcine gazety i wypróbowywać podane tam przepisy na domoworobione kosmetyki. Stąd też inwencji twórczej jeśli chodzi o toniki do twarzy mi nie brakuje, a tonik z bratka, który pokażę Wam dzisiaj, jest lekiem na większość bolączek. Oczyszcza skórę, redukuje zaskórniki, reguluje wydzielanie sebum, łagodzi stany zapalne i odświeża cerę. Jest jednym z moich ulubieńców.

Nie nadaje się on do skóry suchej z tego względu, że mógłby ją nadmiernie wysuszyć. Jest za to idealny do cery mieszanej i tłustej.

Tonik z bratka możemy przechowywać w lodówce nie dłużej niż 2-3 dni (niektóre źródła mówią o 5, ale ja wolę nie ryzykować), po tym czasie najlepiej jest zrobić świeży, a pozostałość zawsze możemy wypić. Bratek jest bowiem cenionym ziołem odtruwającym organizm.

Tonik z bratka – składniki

Tonik z bratka
  • łyżeczka ziela fiołka trójbarwnego (bratka),
  • szklanka wody.

Tonik z bratka – przygotowanie

Tonik z bratka - gotowanie

Susz umieszczamy w garnku i zalewamy wodą. Doprowadzamy do wrzenia, zdejmujemy z gazu i parzymy pod przykryciem 15 minut. Studzimy, przecedzamy i wywar umieszczamy w lodówce.

Stosowanie toniku z bratka

Tonikiem przemywamy twarz 2 razy dziennie. Jeśli zachodzi taka potrzeba, można to robić częściej.

Tonik z bratka

Dzięki tonikowi z bratka udało mi się pozbyć zaskórników, oczyścić skórę i przywrócić jej równowagę. Żaden drogeryjny kosmetyk nie potrafił tego dokonać, mimo że wypróbowałam ich naprawdę wiele.

Robicie w domu własne toniki? 🙂

0 0 vote
Oceń wpis
Subscribe
Powiadom o
guest
10 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
slonku 2207
slonku 2207
26 sierpnia 2014 17:03

szkoda że nie nadaje się do suchej skóry bo chętnie bym go wykorzystała do mojej buźki
muszę koniecznie kupić zioła jak będę w Polsce
tutaj nie ma takich sklepów
zastanawiam się dlaczego, dookoła rosną wszędzie pokrzywy, skrzyp, krzaczki z jeżynami ale o zielarski ciężko

Anna ♥
Anna ♥
26 sierpnia 2014 17:55

ja nie robię własnych toników – nie mam cierpliwości 🙂

Różowa Klara
Różowa Klara
26 sierpnia 2014 18:04

Składniki mam wiec wypróbuję 🙂

keep dreams close
keep dreams close
26 sierpnia 2014 18:27

Z nieba mi spadłaś, bo myślałam nad zakupem jakiegoś toniku, a przecież mogę przygotować go sobie sama… 🙂

bodybuildingisalifestyle
bodybuildingisalifestyle
26 sierpnia 2014 18:40

mega dawno mnie tu nie bylo i widze mnostwo pozytywnych zmian 😀

Agnes J.
Agnes J.
26 sierpnia 2014 23:02

Kocham takie toniki- stosowałam z pokrzywy i z piołunu- byłam zadowolona. A teraz mam z wyciag wodny z oczaru wirginijskiego 🙂 Polecam!

Projekt Matka-Polka
Projekt Matka-Polka
27 sierpnia 2014 05:41

z zielonej herbaty czasami.

Nebeskaa
Nebeskaa
27 sierpnia 2014 06:41

ciekawy pomysł 🙂 kiedyś piłam herbatkę z bratka, faktycznie dobrze oczyszcza organizm 😉 moją cerę ciężko określić.. niby jest mieszana, ze skłonnościami do przetłuszczania się w strefie T, ale znowu ze względu na silnie wysuszającą maść używaną (już teraz) punktowo, mam miejscami przesuszoną skórę 😉 więc myślisz, że by się nadawał taki tonik do mojej cery? 🙂

Wojtek
Wojtek
27 sierpnia 2014 06:58

Moja dziewczyna często robi tego typu toniki 🙂 Najbardziej ciekawi mnie proces tworzenia tych "wywarów" przypomina trochę tworzenie jakiejś magicznej mikstury. Muszę jej polecić linka z Twoim przepisem bo wiem, że ostatnio robiła coś bardzo podobnego. DBAM O FIGURĘ

Sport to Pestka
Sport to Pestka
27 sierpnia 2014 16:17

Wow! Ale świetny pomysł!!! Maseczkę owszem – robiłam sama…ale…toniku nigdy! no rewelacja :)))))