Fototydzień 11.08. – 17.08.2014r.

Jak się czujecie po tym nieco dłuższym weekendzie? Jak dla mnie, każdy tydzień mógłby tak wyglądać 🙂 Z jednej strony odpoczęłam, z drugiej nie rozleniwiłam się zbytnio. 4-dniowy tydzień pracy byłby dla mnie wręcz idealny 😉

Tradycyjnie na początek jedzenie.
Po lewej stronie od góry: twaróg zmiksowany z jogurtem i bananem plus płatki jęczmienne, mango i niełuszczony sezam; kaszka kukurydziana z mango, arbuzem i oszukanymi bezikami – z patelni i na ksylitolu.
Po prawej od góry: kaszka kukurydziana z migdałami i wiórkami kokosowymi plus mango, maliny, poziomki, borówki, jagody i czarne porzeczki; wafel ryżowy z masłem kokosowym; twaróg z jogurtem i łyżeczką miodu plus mango, płatki jaglane i masło kokosowe.

Mój pierwszy chleb na zakwasie. 100% żytni z siemieniem lnianym i słonecznikiem. Przepyszny! 🙂 Całkiem inny smak, zero chemii. Mąka, woda i sól.

Basal keiki na moich orchideach. Jestem z siebie bardzo dumna, że udało mi się odratować tak beznadziejne przypadki 😉

Ostatnio jestem zakochana w pastelowych matowych pazurach. Połączenie różu i mięty bardzo mi się spodobało. Niestety, bez Seche Vite (który zepsułby efekt matu) paznokcie utrzymały się tylko 4 dni.

Jedyne zdjęcia z piątkowego grilla, które nadają się do publikacji 😉 Na pierwszym ćma, która była naprawdę ogromna, na drugim psinka leżąca na kolanach mojego narzeczonego. Widać, jak zmęczona już była 😉

Pozycję kruka robiłam bez problemu ok. rok temu, jednak po tym czasie już jej nie praktykowałam i siłą rzeczy wypadłam z wprawy. Po jednym dniu treningów znów potrafię go zrobić! 🙂

W sobotę wybraliśmy się z narzeczonym na wycieczkę rowerową. Pożyczyliśmy rowery od jego siostry i szwagra i zrobiliśmy 24 km. Szerzej o naszych wojażach pisałam wczoraj.

A w czwartek położyliśmy się na trawce nad jeziorem i oglądaliśmy spadające gwiazdy. Udało nam się zobaczyć tylko dwie, ale i tak było magicznie 🙂

0 0 vote
Oceń wpis
Subscribe
Powiadom o
guest
18 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Paulina
Paulina
17 sierpnia 2014 20:47

Widać, że tydzień bardzo udany a jedzenie czyste zdrowie:)

Maggie W
Maggie W
Reply to  Paulina
18 sierpnia 2014 07:32

Staram się, aby tak było 🙂

keep dreams close
keep dreams close
17 sierpnia 2014 21:01

4 dni pracy i 3 dni wolnego to idealne proporcje 😀

Maggie W
Maggie W
Reply to  keep dreams close
18 sierpnia 2014 07:33

Idealnie byłoby, gdybyśmy nie musiały pracować, a kasa leciałaby z nieba 😀 No ale taka zachłanna nie jestem 😉

Ewa Janicka
Ewa Janicka
18 sierpnia 2014 06:36

Bardzo udany tydzień 😉 Super 😉
A zdjęcia potraw robisz świetne aż ślinka cieknie 😉

Maggie W
Maggie W
Reply to  Ewa Janicka
18 sierpnia 2014 07:35

Dziękuję bardzo 🙂 Zawsze wydawało mi się, że moje potrawy nie wyglądają apetycznie 😉

Nebeskaa
Nebeskaa
18 sierpnia 2014 06:43

Też uważam, że takie proporcje z 3 dniami wolnymi są idealne 😀 Nie no ten chleb jest obłędny, przyjeżdżam i zabieram jeden 😀 Sama w końcu dorwałam kaszkę kukurydzianą i wiem, w czym się tak zakochałaś, bo ja też ją uwielbiam 😉

Maggie W
Maggie W
Reply to  Nebeskaa
18 sierpnia 2014 07:37

Mało co już zostało 😀 Pół zjadłam w weekend, pół zostawiłam babci, kolejna połowa powędrowała do siostry mojego TŻ, a ostatnią połówkę dojadam w domu. Także tego – spiesz się 😀
Jak w końcu przyrządziłaś kaszkę? 🙂

Nebeskaa
Nebeskaa
Reply to  Nebeskaa
18 sierpnia 2014 13:48

przyrządzałam na mleku ze zblendowaną nektarynką 🙂 pychota!

Nebeskaa
Nebeskaa
Reply to  Nebeskaa
18 sierpnia 2014 13:49

oh a drugi raz przyrządziłam z dodatkiem odżywki białkowej, wyszła boska! mam smak waniliowo-migdałowy 🙂

α ℓ ι ¢ є
α ℓ ι ¢ є
18 sierpnia 2014 07:05

Te twoje śniadania zawsze tak apetycznie wyglądają 😀

Maggie W
Maggie W
Reply to  α ℓ ι ¢ є
18 sierpnia 2014 07:38

Dziękuję, dziękuję 😀

BERY
BERY
18 sierpnia 2014 07:28

jakmdokladnie robisz ten chleb??

Maggie W
Maggie W
Reply to  BERY
18 sierpnia 2014 07:40

Przepis na zakwas wzięłam z bloga Agnes (tutaj link) i w sumie postępowałam podobnie w czasie wyrabiania zaczynu i późniejszych etapów, z tym że dodałam po ok. 0,5kg mąki żytniej 750 i 0,5kg mąki żytniej 2000. I więcej wody.

aleksandraag
aleksandraag
18 sierpnia 2014 07:48

achhh te weekendy, człowiek zaraz tak jakoś inaczej żyje :))

Maggie W
Maggie W
Reply to  aleksandraag
18 sierpnia 2014 08:19

Dokładnie tak 🙂 Szczególnie jeśli są dłuższe niż normalnie 🙂

Różowa Klara
Różowa Klara
18 sierpnia 2014 12:55

4 dni pracy i 3 wolnego-było by pięknie!
widać, że tydzień u ciebie udany 🙂

Penyihir
Penyihir
19 sierpnia 2014 06:33

Cześć, założyłam bloga urodowo-rozwojowego, na którym w jednym z postów na temat domowych maseczek użyłam jednego z Twoich przepisów i podlinkowałam bloga. Mam nadzieję, że się nie gniewasz? 🙂 Zapraszam do obserwacji! (byłabyś pierwsza :D).
http://mission-possible-me.blogspot.com/2014/08/podsumowanie-5-dni-z-maseczkami.html