Nie lubię się chwalić, ale wczorajszy obiad wyszedł mi naprawdę niespodziewanie dobrze, dlatego muszę podzielić się tym przepisem. Tak jak do tej pory przygotowywałam owoce morza bardzo klasycznie, czyli podsmażone na oleju kokosowym albo wodzie z dodatkiem czosnku i skropione oliwą, tym razem postanowiłam zaszaleć i w ten sposób szaleć będę na pewno częściej 🙂 Potrawa, na którą przepis podaję poniżej, być może przekona nawet tych, którym frutti di mare do tej pory nie smakowały, gdyż ich charakterystyczny smak jest mocno przytłamszony sporą ilością przypraw.

Podana ilość składników wystarcza na jedną porcję.

Składniki

• 70g ryżu,
• 100g mieszanki owoców morza,
• pół pomidora,
• sos sojowy,
• ząbek czosnku,
• 2 łyżeczki soku z cytryny,
• przyprawy: imbir, ostra papryka, słodka papryka, zioła prowansalskie, curry, kozieradka, zielona pietruszka,
• oliwa,
• olej do smażenia.

Przygotowanie

Ryż gotujemy na sypko (stosunek ryżu do wody 1:2). Na patelni rozgrzewamy olej (u mnie kokosowy) i wrzucamy posiekany czosnek i owoce morza. W międzyczasie przygotowujemy w szklance sos: łyżka sosu sojowego, 1/4 łyżeczki ostrej papryki, 1/3 łyżeczki imbiru, 1,5 łyżeczki curry, 1/2 łyżeczki kozieradki, łyżeczka ziół prowansalskich, 3/4 łyżeczki słodkiej papryki. Do przypraw dolewamy wodę tak, aby powstało pół szklanki sosu.
Kiedy owoce morza będą już gotowe, na patelnię wsypujemy ryż i smażymy ok. 2 minut, ciągle mieszając. Po tym czasie wlewamy sos. Kroimy pomidora w kostkę, usuwamy z niego pestki i dodajemy na patelnię. Całość smażymy do momentu, kiedy pomidor będzie miękki. Pod koniec smażenia dodajemy posiekaną zieloną pietruszkę.
Po przełożeniu na talerz, skrapiamy odrobiną oliwy i voila! Potrawa gotowa 🙂