Ech, znów jest zimno. Mówiłam już, że nie lubię takiej pogody? Zresztą kto ją lubi… Choć akurat dziś i w piątek słonko całkiem sympatycznie przygrzewało – ale dla mnie to mało 😉 Nie licząc dzisiejszego wyjazdu do Słupska, ten tydzień należał do całkiem nudnych, co zobaczycie zresztą po zdjęciach. Wygrzebałam też z telefonu kilka fotografii, które powinny znaleźć się w poście sprzed tygodnia, ale całkiem o nich zapomniałam.
Przesłodki beagle, którego spotkałam będąc z przyjaciółką na zakupach. Ta rasa psów zawsze wydawała mi się niezwykle sympatyczna 😉
Danie, które smakowało mi najbardziej spośród wszystkich z mojej dwudniowej diety – ryż, łosoś, brokuły i sos ostrygowy <3 Tylko porcja jakaś mała…
A tu już w normalnej wielkości porcji i z mieszanką warzyw na patelnię.
Pozostając w klimatach jedzeniowych – widzieliście kiedyś takiego łososia? 😉 Kupiłam 2 puszki będąc przekonana, że to tuńczyk, a po powrocie do domu byłam zaskoczona. Mimo wszystko polecam 🙂
W tym tygodniu biegałam aż trzy razy. Jest dobrze 🙂 Na zdjęciu 10km pokonanych z przyjaciółką, dla której był to jeden z pierwszych (chyba 7.?) biegów. Da się? Da się! 🙂
A tu po samotnym czwartkowym biegu. W końcu doszłam do swoich 10km/h 🙂
Latający balon 😉 Słabo widać kształt, ale musicie uwierzyć mi na słowo, że było to czerwone serce 🙂
Nie mogłam zostawić go w sklepie, kiedy widziałam, że da się jeszcze uratować (i dlatego, że w promocji kosztował jedyne 9,49 zł :P) – i tak moja kolekcja storczyków wzbogaciła się o kolejny okaz. Tym razem Oncidium 🙂 Póki co wsadziłam go do keramzytu i obserwuję 🙂
Dzień Dziecka! 😀 Dwa niespodziewane gifty – cukierek od kierowcy autobusu i zdjęcie, które zrobiła nam pani z McDonald’s. Dostaliśmy też balony! 😀
Pierwsze zdjęcie z ubiegłego tygodnia, kiedy to mój narzeczony bawił się w fotografa 😀 Wiem – minę mam okropną 😛
Drugie ubiegłotygodniowe. Z huśtawek nie wyrosnę nigdy!!! 😉
I ostatnie – najlepsze nasze wspólne zdjęcie i jedyne nadające się do publikacji tutaj 😉
When you login first time using a Social Login button, we collect your account public profile information shared by Social Login provider, based on your privacy settings. We also get your email address to automatically create an account for you in our website. Once your account is created, you'll be logged-in to this account.
DisagreeAgree
I allow to create an account
When you login first time using a Social Login button, we collect your account public profile information shared by Social Login provider, based on your privacy settings. We also get your email address to automatically create an account for you in our website. Once your account is created, you'll be logged-in to this account.
DisagreeAgree
19 komentarzy
Oldest
NewestMost Voted
Inline Feedbacks
View all comments
keep dreams close
1 czerwca 2014 20:00
Teeż uwielbiam huśtawki, z nich się po prostu nie da wyrosnąć : ))
zgadzam się z Agnes, prześliczna jesteś i również lubię Cię oglądać 🙂 ja również nigdy nie wyrosnę z huśtawek 😀 a łososia właśnie ostatnio takiego widziałam, ale jeszcze nie próbowałam 😉
Teeż uwielbiam huśtawki, z nich się po prostu nie da wyrosnąć : ))
Uffff, już myślałam, że to ze mną jest coś nie tak – a tu okazuje się, że i z Tobą! 😀
Haha dzięki 😀
też je uwielbiam 🙂
Jestem tutaj od niedawna, może sie powtarzam, ale gdzie studiujesz i jaki kierunek?
Szczecin, prawo 😉
podoba mi się, że jesteś taka naturalna, wydajesz się być bardzo pozytywną osóbką 😀
Dziękuję, staram się 😀
Tez kupiłam tego łososia,w Biedronce taki jest:)
Haha to Wasze wspólne zdjęcie tylko w ramkę wstawić:D
Tak, tak, ja też w Biedronce go kupiłam 😉
No wiesz, taki mam zamiar 😀 Albo sobie fototapetę z niego zarzucę 😀
Jak ja lubię Cię oglądać 🙂 śliczna jesteś!!
Powiedzmy 😀
zgadzam się z Agnes, prześliczna jesteś i również lubię Cię oglądać 🙂 ja również nigdy nie wyrosnę z huśtawek 😀 a łososia właśnie ostatnio takiego widziałam, ale jeszcze nie próbowałam 😉
Zwariowałyście obie 😀
Ciebie jeszcze z placu zabaw nie wygonią, ja mogę mieć problemy, haha 😀
nauka, praca, nauka, praca, blog, nauka, praca 😀 oto mój tydzień 😀
świetne 🙂 lubie te twoje podsumowania.
mam pytanko : z czym jadłas tego łososia ?
Ryż, warzywa na patelnię, sok z cytryny i sos ostrygowy 🙂
Od ilu lat ćwiczysz? 😉
Regularnie od prawie 2,5 roku 🙂