Jeśli miałabym wybrać wśród bakalii jeden owoc, który lubię najbardziej, bez wahania wskazałabym na daktyle. Mogę je jeść pod każdą postacią i idealnie zastąpią mi cukierki czy inne słodkości. Są moim małym nałogiem i zdrowym, słodkim fast foodem.
Kiedy dostałam w paczce od Agnes batony nakd, od razu przepadłam, a widząc ich skład wiedziałam, że będę musiała spróbować je zrobić samej. I próbowałam. W próbie pierwszej wyszedł krem czekoladowy. Trochę mnie to zniechęciło, ale postanowiłam dać sobie jeszcze jedną szansę, tym razem bez dolewania wody do daktyli (dodałam ją, żeby lepiej się zmieliły, bo miałam wrażenie, że blender się z nimi męczy). Tym razem udało się i nieskromnie powiem, że batony wyszły lepsze od oryginału 🙂
Spis treści artykułu
Składniki
- 500 g daktyli,
- 100 g migdałów,
- skórka otarta z pomarańczy.
Przygotowanie
Daktyle wrzucamy do blendera i mielimy na gładką masę. Tutaj na pewno nie sprawdzi się blender ręczny, trzeba korzystać z kielichowego. Kiedy daktyle zmienią się w pulpę, a trwać to może nawet kilka minut, dosypujemy pokruszone migdały (ja cwanie kupiłam już posiekane – znajdziecie je w Lidlu) i mieszamy całość. Na koniec dodajemy skórkę otartą z pomarańczy i raz jeszcze miksujemy.
Z gotowej masy formujemy kulki, gwiazdki, serduszka, paski – co tylko chcecie – i wstawiamy do lodówki, aby stwardniały. Ja masę wyłożyłam na półmisek i pokroiłam na batony dopiero po stężeniu, ale ostrzegam, że trochę zabawy z tym jest, następnym razem uformuję je przed wstawieniem do lodówki.
Oczywiście do bazowego przepisu (daktyle + migdały/orzechy) możecie dodać co tylko chcecie – skórka z pomarańczy jest tylko jedną z wielu możliwości. Moje kolejne batony zrobię z miętą i cytryną. Już się nie mogę doczekać 🙂
Jak zwykle czekam na Wasze opinie po wypróbowaniu przepisu. Lubicie daktyle? 🙂
Te batony są moim uzależnieniem i nie mogę bez nich żyć- tym postem przepadałam i kupiłaś mnie w 100%.
Napisz mi jeszcze ile batonów wyszło i jaki koszt całkowity 🙂
Czyli jeśli mam taki blener—> http://4.bp.blogspot.com/-g3-n5pLNECg/UjLm2lVjGMI/AAAAAAAADfU/N4vbPvy2xp0/s1600/fasterbetternicer-blender-jogurt-naturalny.jpg
To batony wyjdą?
Na moje oko wyjdą 🙂 Tylko musisz być cierpliwa w ich miksowaniu, bo są twarde z zewnątrz.
Batonów wyszło mi 10 – tak jak widać na zdjęciach. Z tym, że możesz zrobić większe/mniejsze, dać więcej daktyli, migdałów, orzechów – co tam chcesz 🙂 A koszt to max 10 zł – nie wiem jak liczyć skórkę z pomarańczy, bo resztę owocu dodałam do wody, więc się nie zmarnował i nie pamiętam, ile kosztowały migdały. Ale i tak złotówka za nakd'a to niewiele, co nie? 🙂
Ja się uzależniłam przez Ciebie!!! 😀
Za 10zł 10 batonów?! to ja jutro idę na zakupy!
Też się zdziwiłam, że tak mi wyszło z wyliczeń – ale jakby nie patrzeć to tak jest 🙂
Daktyle są przepyszne 🙂
Yes, yes, yes! 🙂
Hmmm, jak tylko dopadnę większą porcję daktyli (która nie zniknie w drodze do domu ;)) to napewno wypróbuję! 😀
Warto kupować je na wagę – są m.in. w realu i tesco 🙂
W Netto paczkowane 200 g po 1.50 zł 🙂 moim zdaniem opłacalnie 🙂
Czyli kilogram za 7,50? Jak bez oleju, siarki i cukru, to przerzucam się na nettowe 😀
Kupiłaś mnie kremem daktylowo czekoladowym a teraz tym:D Wyglądają smakowicie i od razu zapisuję do wypróbowania:)
Hummus wyszedł pyszny,więc wiem że i to takie będzie:)
Na pewno Ci posmakują! 🙂 Ja pokroiłam je dopiero dzisiaj i już połowy nie ma 😛
ostatnio kupiłam w lidlu paczkę daktyli, kiedyś babcia mi je nałogowo kupowała i zapomniałam już jak smakują.. ahh chyba zagoszczą u mnie częściej <3
Konieeeecznie 🙂 O daktylach pisałam już na blogu – mają mnóstwo witamin i mikroelementów, warto je włączyć do swojej diety 🙂
Pyszności 🙂 Na pewno wypróbuje przepis, ale jedyne czego się boje, to że znikną od razu 🙂
Pozdrawiam 🙂
Ja zrobiłam je wczoraj rano i zostały jeszcze 3 (plus dwa, które mam ze sobą w pracy), więc nie jest tak źle 😀
No właśnie w tym problem, że nie lubię, chciałabym coś z nimi kombinować, a nawet nie mam jak ;/
Zrób sobie chociaż jednego batona – na pewno się do nich przekonasz 🙂
Nie przepadam za bakaliami, ale w takiej formie chętnie spróbuję 😀 podać Ci adres do wysyłki? 😛
Dawaj 😀
wyglądają pysznie
I pyszne są 🙂
Zapisuję do wypróbowania… ale u mnie najszybciej po sesji… teraz praca… praca… praca… i nauka 🙁
Ale je się robi bardzo szybko! U mnie też praca przeplata się z nauką, do tego mam jeszcze nieskończona magisterkę – ale to zajmuje max 10 minut 🙂
wiadomo że jak się zrobi po domowemu to jest lepsze niż ze sklepu 🙂
Nie zawsze, ale w tym wypadku jak najbardziej tak 🙂
czekałam na ten przepis 😀 wyglądają super! chociaż muszę się przemóc do daktyli, spróbowałam kiedyś i mi nie smakowały, ale często mam tak, że muszę spróbować coś kilka razy zanim mi posmakuje 😉
Batoniki posmakują Ci na pewno 🙂
Pyszne i pożywne ciasteczka i batoniki weszły na stałe w moje menu codzienne. Teraz czas na daktyle bo tego jeszcze nie próbowałam. Pozdrawiam!
Czas najwyższy 🙂 Na pewno się w nich zakochasz 🙂
daktyli nie lubię, ale chętnie wypróbuję z czymś innym 😀
No następna… 😛 Z niczym innym nie wyjdą, bo dużo robi ich kleista konsystencja…
A jakie makro mają? 🙂
Dużo węgli, trochę tłuszczu, znikome ilości białka. Konkretów nie znam, bo nie liczyłam, ale wyliczy Ci to pierwszy znaleziony kalkulator 😉