W ostatnią niedzielę zabrakło fototygodnia, więc dziś wpis podwójny. Tak naprawdę zdjęcia z poprzedniego, świątecznego tygodnia mogę policzyć na palcach jednej ręki, zdecydowana większość pochodzi z dzisiejszego spaceru z moim narzeczonym. W międzyczasie zrobiliśmy też kilka zdjęć, które zobaczycie w jutrzejszym albo wtorkowym poście. Mała zapowiedź na jednym ze zdjęć i filmie poniżej. Może ktoś z Was rozpozna to miejsce? 😉
Wielkanocny tort, który zrobiłam z babcią. Zupełnie nie fit, więc go nie jadłam 😉
Kwiatki, które napotkałam podczas wielkanocnego spaceru z narzeczonym.
Przepyszny mus z banana, truskawek i kiwi. Idealny na przekąskę do pracy 🙂
Check-out formy po małym obżarstwie u babci 😛
Nie mam pojęcia, co TO może być, ale wyglądało bardzo ładnie na beli drzewa.
Ślimaczek. Niestety nawet obietnica pierogów nie skusiła go do pokazania rogów 😉
Huba czy nie huba? W każdym razie drzewo w połowie oblepione tym grzybem wyglądało hipnotyzująco.
Wiewiórek 😀 Widzieliśmy ich dzisiaj całe mnóstwo. Nieźli akrobaci 😉
Takie tam w wodzie.
Strasznie podoba mi się ten staw! Podobno kiedyś miała tu być herbaciarnia 😉
Jaskółka! 😀
Mogłabym tu wstawić cytat o patrzeniu w tym samym kierunku, który wszyscy dobrze znają, ale ja lubię też patrzeć w jego oczy 🙂
When you login first time using a Social Login button, we collect your account public profile information shared by Social Login provider, based on your privacy settings. We also get your email address to automatically create an account for you in our website. Once your account is created, you'll be logged-in to this account.
DisagreeAgree
I allow to create an account
When you login first time using a Social Login button, we collect your account public profile information shared by Social Login provider, based on your privacy settings. We also get your email address to automatically create an account for you in our website. Once your account is created, you'll be logged-in to this account.
DisagreeAgree
25 komentarzy
Oldest
NewestMost Voted
Inline Feedbacks
View all comments
keep dreams close
27 kwietnia 2014 19:30
Haa.. jakbym widziała siebie na ostatnim filmiku ;D Podskok, pierwsze podciągnięcie, a drugie z pomocą nóg 😀 Widzę, że dusza fotografa w Tobie : ))
Ej, ale 2 podciągnięcia są, nie? 😀 To była druga seria, pierwsza poszła mi trochę lepiej – nie machałam nogami w 2. powtórzeniu, hahaha 😀 Chyba mam to po tacie 🙂
Te kwiatki to szczawik zajęczy, można znaleźć piękne zdjęcia w internecie 🙂 a to nie-wiadomo-co wygląda mi na jakiegoś grzyba. Fajne cudaki nam pokazałaś 🙂
Jeju , post za postem- czy Ty śpisz w ogóle? 😛 ja tu żyję Fit Paczką a Ty kolejny post wystawiasz 😀 A teraz się przyznaj nawet kawałka tortu nie zjadłaś? 😛
Pewnie, że śpię! W dodatku dzisiaj pisałam egzamin, więc uczyłam się i na dodatek wstałam o 5:25 😛 Ale ostatnio było mało wpisów, więc staram się to wynagrodzić 😀
twarda jesteś 😀 ale ja sama w domu ciągle piekę dla rodziny a nie zjem ani kawałka żadnego z tych ciast 😀 lubię po prostu piec 😉 jeść mi się nie chce 😉
Nebeskaa
28 kwietnia 2014 14:37
piękne te zdjęcia 🙂 mnie również urzekło Wasze wspólne zdjęcie 🙂 muszę sprawdzić jak tam moje podciągnięcia wychodzę hehe 😀
Haa.. jakbym widziała siebie na ostatnim filmiku ;D Podskok, pierwsze podciągnięcie, a drugie z pomocą nóg 😀
Widzę, że dusza fotografa w Tobie : ))
Ej, ale 2 podciągnięcia są, nie? 😀 To była druga seria, pierwsza poszła mi trochę lepiej – nie machałam nogami w 2. powtórzeniu, hahaha 😀
Chyba mam to po tacie 🙂
Pewnie, że są dwa, no bo jakby mogło być inaczej 😀
No i tak ma być! Piąteczka! 😀
Pięknie tam u Ciebie,a to Wasze zdjęcie mnie urzekło:) Wydaje się że jesteście dla siebie stworzeni:)
Wohoo i podciągnięcie widzę,super ja to chyba nawet raz bym się nie podciągnęła:D
To akurat nie u mnie, chociaż w tym mieście się urodziłam 😀 Dziękujemy :*
To próbuj! Kiedyś nie umiałaś pompek, pamiętasz? 😉
Jesteście przeuroczy…już po wspólnym treningu mnie zauroczyliście, zdjecia piękne, jedzeniowy llokbook jak zawsze fit&delicious
Try to design
Dziękuje w imieniu swoim i TŻ 🙂
wiewiórka <3 kurcze chciałabym się już móc popodciągać, przed kontuzją było to 6×6 podciągnieć, po powrocie pewnie ani razu :))))
Jak się baaaaaaaaaardzo dobrze przyjrzysz, to na zdjęciu tytułowym znajdziesz jeszcze dwie wiewiórki 😀
U mnie na razie 2×2 😛
hmmm 5 min szukałam i chyba potrzebuję podpowiedź 😉
Jaki koxu na tych filmikach haha:D
Haha, dzięki 😀
Te kwiatki to szczawik zajęczy, można znaleźć piękne zdjęcia w internecie 🙂 a to nie-wiadomo-co wygląda mi na jakiegoś grzyba. Fajne cudaki nam pokazałaś 🙂
O proszę, co Ty taka obeznana? 😀
Tez myślę że to jakiś grzyb, ale bardzo ładny 🙂
Jaka ty szczuplutka jesteś:) U nas też pełno tych grzybów:)
No nie wiem, czy taka szczuplutka 😀 Ale dziękuję 😉
U Was=gdzie? :>
J Ja to bym zjadła to ciacho 😉 a podciąganie u mnie tak samo wyglada;-)
W końcu tak się podciągają mistrzowie! 😀
Jeju , post za postem- czy Ty śpisz w ogóle? 😛 ja tu żyję Fit Paczką a Ty kolejny post wystawiasz 😀
A teraz się przyznaj nawet kawałka tortu nie zjadłaś? 😛
Pewnie, że śpię! W dodatku dzisiaj pisałam egzamin, więc uczyłam się i na dodatek wstałam o 5:25 😛
Ale ostatnio było mało wpisów, więc staram się to wynagrodzić 😀
Ani kawałka! 😀
twarda jesteś 😀 ale ja sama w domu ciągle piekę dla rodziny a nie zjem ani kawałka żadnego z tych ciast 😀 lubię po prostu piec 😉 jeść mi się nie chce 😉
piękne te zdjęcia 🙂 mnie również urzekło Wasze wspólne zdjęcie 🙂
muszę sprawdzić jak tam moje podciągnięcia wychodzę hehe 😀
Dziękuję <3
Sprawdzaj i dawaj znać 😀
Zdjęcia z lasu piękne. Uwielbiam takie widoki 🙂