Fototydzień 03.02. – 09.02.2014r.

Jesteście głodni? Jeśli tak, to zanim przewiniecie dalej, napełnijcie żołądki. Będzie dużo jedzenia 😉
Ten tydzień upłynął mi (znów) pod znakiem nauki, egzaminów i zaliczeń. Zostały na szczęście jeszcze tylko dwa i ferie! Co prawda pracy nie uniknę, ale taka robota to sama przyjemność. No i będę mogła w końcu oddać się temu, co kocham najbardziej – treningom, gotowaniu i blogowaniu.

Zacznę od tego, co najmniej zdrowe – szybki posiłek podczas zakupów z rodzicami. Zupa rybna, grillowany łosoś, surówki, pieczone ziemniaczki i nieszczęsne frytki.

Wczorajszy posiłek przedtreningowy – serek wiejski zblendowany z truskawkami, plasterki truskawek, daktyle i siemię lniane.
I potreningowy – mleko+twaróg+banan+siemię lniane.
Dziś Dzień Pizzy – wiecie? Razem z siostrą (lewe górne zdjęcie 😉 ) zrobiłyśmy zdrową pizzę na twarogowym spodzie. Pychoooota!
A tu już mój wyczyn – korzystając z nagrzanego piekarnika zrobiłam ciasto marchewkowe z przepisu Agnes. Jeszcze nie próbowałam 😉
Zainspirowana przez Martę z bloga KGiB odświeżyłam również dzisiaj przepis na babeczki z jabłkami – tym razem są w 100% zrobione z mąki pełnoziarnistej. Dwie już zniknęły 😀
Kajusia w wersji „miziaj mnie, ale nie zabieraj kostki!” – jeśli się przyjrzycie, zobaczycie, że leży ona pod jej pyszczkiem. To tak na wszelki wypadek – zanim złapiesz za smakołyk, musisz stoczyć walkę z jej zębami 😀
W wersji „do pracy”.
Instamix, tradycyjnie na końcu.
1. Jeden z posiłków do pracy – warzywa na patelnię i jajko sadzone. Będę go robić częściej 🙂
2. Zdrowe zakupy w InterMarche.
3. I ubraniowo-kosmetyczne zakupy. Uwielbiam koszalińskie Mohito, w żadnym innym nie ma takich promocji 🙂 No i w tym samym centrum jest Hebe – tam znalazłam moją ulubioną maskę do włosów, cienie do brwi Catrice, których szukałam od dawna i osławioną Crema al Latte.
4. Kocham moje łydki! 🙂
5. I biceps też 😀
6. Pierwsze w życiu ZIMOWE bieganie – w końcu mamy zimę, nie? Bieg dzisiejszy, tak dla porządku. Było tak fajnie, że na przyszły sezon zaopatruję się w typowo zimowe ciuchy, aby żaden mróz nie był mi straszny 🙂

Co ciekawego wydarzyło się u Was? 🙂

0 0 vote
Oceń wpis
Subscribe
Powiadom o
guest
41 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
bodybuildingisalifestyle
bodybuildingisalifestyle
9 lutego 2014 20:16

Świetny foto tydzień, dużo pyszności. Także lubię North Fisha szczególnie ich tuńczyka z grilla 🙂 również tak samo jak Ty uwielbiam zakupy w Mohito 😀

Maggie W
Maggie W
Reply to  bodybuildingisalifestyle
9 lutego 2014 20:41

Tuńczyka spróbowałam od taty, też był pyszny! 🙂
W Mohito jestem stałą klientką – przy każdych odwiedzinach muszę coś kupić 😀

Różowa Klara
Różowa Klara
9 lutego 2014 20:17

Ciasto marchewkowe wygląda świetnie.

Maggie W
Maggie W
Reply to  Różowa Klara
9 lutego 2014 20:42

I jest pyyyyszne! Właśnie spróbowałam 🙂

Kasia Mróz
Kasia Mróz
Reply to  Różowa Klara
9 lutego 2014 21:12

Agnes jest genialna wiec musi być pyszne! w następnym tygodniu i ja zrobię 🙂

Maggie W
Maggie W
Reply to  Różowa Klara
10 lutego 2014 16:31

Ja żałuję, że tak późno zdecydowałam się na wypróbowanie przepisu 😉

svarowska AK
svarowska AK
9 lutego 2014 20:27

Faktycznie dużo jedzenia.. 🙂 Serek wiejski i truskawki mm… pyszności 😀

Maggie W
Maggie W
Reply to  svarowska AK
9 lutego 2014 20:42

Pierwszy raz zmiksowałam go z truskawkami, zazwyczaj był banan. Ale jest pysznie! 🙂

setterka
setterka
9 lutego 2014 20:29

No szalejesz z tymi przepisami:D Odstresowanie przed egzaminami podczas gotowania?:) I u mnie ostatnio w tej kategorii się napstrykało i aż się zastanawiałam czy je wstawiać w takiej ilości:D

Pięknie wyglądasz w tym ''miśku'':)

A do zimowego biegania i ja się zabieram. Teraz jak pogoda się poprawia chyba czas poważnie się wynurzyć i spróbować.

Ty masz legginsy termoaktywne?

Maggie W
Maggie W
Reply to  setterka
9 lutego 2014 20:44

Teraz już się tak nie stresuję 🙂
Wstawiaj, wstawiaj! 😀
Dziękuję :*
Ja dłuuuugo się zbierałam. Dzisiaj nie miałam już żadnych wymówek. I nie żałuję! 🙂
Te legginsy nie są termoaktywne. Mam dwie pary innych termo, ale one są raczej do codziennego użytku 😉

Panna Aleksandra
Panna Aleksandra
9 lutego 2014 20:44

Tak na wieczór takie pyszności wrzucać to grzech ;D

Maggie W
Maggie W
Reply to  Panna Aleksandra
9 lutego 2014 20:45

Ostrzegałam! 😀

keep dreams close
keep dreams close
9 lutego 2014 20:46

Nooo. wreszcie wybrałaś się na bieganie! Doczekałam się! Jak Ci poszło po takiej przerwie? : ))

Ale Ty luuuubisz gotować, tyle pyszności.. Ja za to ciasto marchewkowe ciągle się zabieram, ale jutro już wracam do domu (udało mi się szczęśliwie zdać wszystkie egzaminy), więc będzie czas na próbowanie różnych przepisów : )

Maggie W
Maggie W
Reply to  keep dreams close
9 lutego 2014 20:48

Nie było źle, jutro napiszę ze szczegółami 🙂
Kocham to! 😀 Ja za marchewkowca też się zabrać nie mogłam, ale w końcu dzisiaj się zdecydowałam. Jest przepyszny!
Gratuluję zdania egzaminów :*

keep dreams close
keep dreams close
Reply to  keep dreams close
9 lutego 2014 21:08

Oks, w takim razie czekam na jutrzejszego posta ; )
Ja mam nadzieję, że też się za niego zabiorę, nawet przepis mam już pod ręką także jestem na dobrej drodze.
A z egzaminami Tobie też pójdzie na pewno świetnie 😉

Maggie W
Maggie W
Reply to  keep dreams close
10 lutego 2014 16:30

Post zaraz będzie się pisał 😉
Jak przepis, to ja czekam! 😀
Obyś miała rację 🙂

Panna Aleksandra
Panna Aleksandra
9 lutego 2014 20:53

A ja jestem okrutnym leniem i nie chce mi się zdjęć robić 😀 Ale te truskawki…mmm ale mi smaka narobiłaś!

Maggie W
Maggie W
Reply to  Panna Aleksandra
10 lutego 2014 16:06

U mnie też są problemy z robieniem zdjęć jedzenia, ale robię co mogę 😉 Za to wszystko inne uwielbiam fotografować 😉

hurija
hurija
9 lutego 2014 20:58

Jezu! Dobrze, że akurat skończyłam jeść, bo pewnie bym pół lodówki teraz wciągnęła! bicek rośnie! ja pracuję nad swoim 😉

Maggie W
Maggie W
Reply to  hurija
10 lutego 2014 16:20

Ćwiczę Twoją silną wolę 😀
Bicki rosną szybko, niedługo zobaczysz efekty 🙂

Zielpy
Zielpy
9 lutego 2014 20:58

Narobiłaś smaka… na łydki i biceps 😀

Maggie W
Maggie W
Reply to  Zielpy
10 lutego 2014 16:22

Tylko? Zapewniam, że są w tym zestawieniu bardziej apetyczne rzeczy 😀

Agnes J.
Agnes J.
9 lutego 2014 21:04

Dobrze, że najedzona jestem…na początek apetycznie wyglądasz na tym zdjęciu na samej górze 😛 Potem te wszystkie potrawy, które wyglądają niesamowicie! Także idę coś zjeść 😛

keep dreams close
keep dreams close
Reply to  Agnes J.
9 lutego 2014 21:09

faaakt! na tym pierwszym zdjęciu wyglądasz fantastycznie : )))

Maggie W
Maggie W
Reply to  Agnes J.
10 lutego 2014 16:23

Wydaje Wam się 😛
Ale potrawy rzeczywiście przesmaczne 🙂

keep dreams close
keep dreams close
Reply to  Agnes J.
10 lutego 2014 18:01

Nic nam się nie wydaje nananana : ))

Paryska88
Paryska88
9 lutego 2014 21:23

Uuu.. ale z Ciebie lachon 😀 Zarówno na sportowo jak i w codziennym wydaniu 🙂
Jedzenia rzeczywiście sporo, ja jutro mam dzień pod znakiem gotowania, więc chętnie skorzystam z Twoich pomysłów. Marzy mi się pizza na twarogowym spodzie:)

Maggie W
Maggie W
Reply to  Paryska88
10 lutego 2014 16:24

Cała fit blogosfera to lachonarium! 😀
Mam nadzieję, że będzie Ci smakować 🙂 Daj znać koniecznie! 🙂

Ensorcelee Mija
Ensorcelee Mija
10 lutego 2014 09:39

Tyyyle dobrego jedzenia znów u Ciebie 😀 chyba też muszę sobie jakieś zdrowe przekąski przygotować, a nie tylko Ci zazdrościć 😛

Maggie W
Maggie W
Reply to  Ensorcelee Mija
10 lutego 2014 16:25

No koniecznie! 😀 A jak nie, to zapraszam do siebie, razem coś upichcimy ;>

Ensorcelee Mija
Ensorcelee Mija
Reply to  Ensorcelee Mija
11 lutego 2014 05:37

Możliwe,ze zdążyłabym umrzeć z głodu po drodze 😀

Maggie W
Maggie W
Reply to  Ensorcelee Mija
11 lutego 2014 08:50

Kanapki na drogę i dasz radę 😀

Nebeskaa
Nebeskaa
10 lutego 2014 11:41

ciasto marchewkowe! mniam 😀 ale bym zjadłam truskawek 😉 ale takich świeżych 😀

Maggie W
Maggie W
Reply to  Nebeskaa
10 lutego 2014 16:26

Te były świeże ;> Co prawda hiszpańskie, ale pachnące i słodkie 🙂

Anonimowy
Anonimowy
10 lutego 2014 11:45

Zauważyłem,że spożywasz dużo surowego siemienia lnianego. Wiesz,że nieugotowane wytwarza trujące cyjanki w naszym organizmie?

Maggie W
Maggie W
Reply to  Anonimowy
10 lutego 2014 16:28

Wcale nie jem go dużo. Zdarza mi się maksymalnie 2x w tygodniu.
Cyjanki zawierają też migdały, wszystkie pestki, rodzynki – tych przeciętny człowiek spożywa znacznie więcej. Nie są to jednak ilości, które mogłyby zaszkodzić zdrowiu, a już w ogóle życiu. Za to takie mniejsze ilości cyjanków są wręcz pożądane – podnoszą odporność.

Ania
Ania
10 lutego 2014 15:27

jakie noooogi <3 jestem ciekawa tych babeczek i pizzy, muszę wypróbować podczas ferii 🙂

Maggie W
Maggie W
Reply to  Ania
10 lutego 2014 16:29

Dzięki 🙂
A ja jestem ciekawa, jak będą Ci smakować. Daj znać koniecznie! 🙂

Agnee
Agnee
10 lutego 2014 17:45

Muszę kiedyś spróbować ten twój potreningowy napój, bo uwielbiam banany, a jak jest jeszcze mleko to w ogóle bajka!:D Tylko siemię lniane muszę znaleźć u siebie w domu, albo kupić.

Maggie W
Maggie W
Reply to  Agnee
10 lutego 2014 18:58

Siemienia możesz nie dodawać 🙂 Jest pyyyszny, a dzięki twarogowi (którego w smaku nie czuć) ma sporą zawartość białka 🙂

mindy
mindy
14 lutego 2014 15:04

Ale tutaj pysznie 🙂