Nie ukrywam, że trochę stresuję się przed publikacją tego posta, ale kieruję się zasadą „lepiej zrobić i żałować niż żałować, że się nie zrobiło”. Raz się żyje – wrzucam więc swój pierwszy film.
W ankiecie blogowej ogromna większość Waszych sugestii dotyczyła jogi, często dostaję też wiadomości i komentarz na facebooku czy blogu z prośbami o więcej postów o tej tematyce. Tak jak mówię w filmie – o jodze rozumianej sensu largo nie mam zielonego pojęcia, ale jej aspekt gimnastyczny często gości w moich treningach, głównie w ramach stretchingu i to na tym skupiać się będę w tych filmach.
A teraz, bez zbędnego lania wody, zapraszam do oglądania i ćwiczenia 🙂
Czekam na Wasze opinie i sugestie!
Jeśli macie lepszą propozycję na nazwę cyklu (ja jestem w tej kwestii raczej mało kreatywna), podawajcie swoje propozycje w komentarzach 🙂
Bo środa jest od tego aby ćwiczyć jogę na całego 🙂
Każdy dzień jest od tego! 😉
dla mnie nazwa cyklu bardzo fajna 🙂 naprawdę super jest Ciebie oglądać! mam nadzieję, że pojawi się więcej takich postów 🙂 niektóre z tych ćwiczeń goszczą również u mnie 🙂
Dla mnie nazwa jest zbyt oczywista i mało kreatywna 😀 Ale dziękuję za opinię 🙂
Będzie jeszcze minimum jeden 😀
Które, które? 🙂
z tych z filmiku to najczęściej 1, 4, 5 i 6 jak dobrze policzyłam 😀
Polecam włączyć na stałe downward facing dog – najlepszy odprężacz 😉
Jesteś bardzo sympatyczną, śliczną kobietą! Masz ciepły głos i widać że się trochę denerwujesz- ale cały film wyszedł bardzo dobrze 🙂 jesli chodzi o mnie to ja chcę więcej takich filmów i zachęcam do vlogowania bo masz predyspozycje. Dwa miesiące temu nagrałam podobny filmik ale z zupełnie innymi ćwiczeniami- nie ujrzał światła dziennego- nie potrafie się przełamać 😛 Także duży plus za odwagę!!
Wow, dziękuję! <3
Jest jakaś siła, która przekonałaby Cię do jego publikacji? :>
Powiedz mi, po czym poznajesz, że się denerwuję? Postaram się to wyeliminować 🙂
Nie istnieje z zewnątrz taka siła- to z wnętrza musi wypłynąć- zresztą nie wiem.
Poznałam iż drży Ci czasem głos i po gestykulacji, czasem po mimice twarzy. Ale to jest pierwszy taki film i wypadłaś rewelacyjnie. Wszystko minie z czasem. Trzymam mocno kciuki za Ciebie pod każdym względem!!
Czyli po prostu plik musi wypłynąć z komputera? 😛
Okej, okej. Będę to kontrolować – a przynajmniej będę się starać kontrolować.
Dziękuję, kochana jesteś! :*
Nie rozumiem dlaczego się obawiałaś? Filmik super,a te Twoje kocie ruchy:D Tak płynnie przechodzisz z pozycji do pozycji jakbyś uprawiała jogę od dziecka:)
Haha, chyba kocie grzbiety 😀
Ta sekwencja jest akurat bardzo prosta i można ją fajnie, płynnie wykonać – sama spróbuj 🙂
fajne te ćwiczenia, ale ja to bym się połamała 😀 na androidzie jest appka z jogą, można tam znaleźć fajne cwiczenia na rozne partie ciala, ale to jednak nie jest dla mnie niestety
No co Ty! To jest najprostsza sekwencją, z którą nawet mój facet daje sobie radę. Spróbuj tylko i przekonasz się, że się nie połamiesz 😀
Słyszałam o wielu fajnych aplikacjach na Androida, ale jestem (nie)szczęśliwą posiadaczką telefonu z Symbianem 🙁
super!! nie bylo się czego obawiać 🙂
A jednak stres był 😀
Dziękuję za pozytywną opinię 🙂
Super filmik, kręć dalej! :)) Tylko u mnie troszkę słabo słychać, ale tak poza tym dobrze wyszło 🙂
Będę kręcić – jeszcze jeden film w planach mam 😀
Słabo tzn. bardzo cicho czy po prostu kiepska jakość? Kilka osób pisało mi, że prawie nic nie słychać – u mnie jest tylko taki jakby "robotowy" pogłos 😉
Dziękuję za opinię 🙂
Maggie, jest świetnie, tylko bardzo cicho. Popracuj nad dźwiękiem i śmiało wrzucaj kolejne filmy 🙂
Będę pracować, od jutra będę przy tym siedzieć 🙂 Dziękuję za opinię 🙂
Poczytać trochę jak ustawić światło aby film był lepszej jakości, dopracować głos bo cichutko bardzo się nagrało. Poza tym super, ćwiczenia dobrze widać, mówisz ładnie, głos masz dobry. Ogólnie na plus tylko wizualnie się poprawić;)
Pisałam już wyżej, że problem z cichym głosem nie występuje u wszystkich – dlatego nie wiem, co może być przyczyną. Mimo to postaram się to poprawić.
Światło to dla mnie czarna magia i szczerze mówiąc – wątpię, czy nagrywając kamerą wbudowaną w laptopa poprawne ustawienie oświetlenie coś pomoże. Nie oszukujmy się – HD to to nie jest 😀
Ale mimo wszystko bardzo, bardzo dziękuję za wskazówki, będę starała się coś z tym zrobić 🙂
Strasznie słabo cię słychać , poza tym filmik bardzo fajny 🙂 nie miałaś się czego obawiać , ostatnią pozycję wolę wykonywać z nogą prostą bo przy okazji ciągnąc piętę do podłogi rozciągam łydkę 🙂 Pozdrawiam
Nad dźwiękiem będę pracować 🙂
Na filmie mówię właśnie, że w tej pozycji rozciągamy łydkę 😀 Przy poprawnym wykonaniu jest równie skuteczna, co na stojąco 🙂
musiałam popodgłaszać wszystko na maxa by Cię choć trochę usłyszeć (ale było warto!) 😀
tak mi się miło oglądało (znowu, choć tym razem było fajniej!), że już czekam do następnej środy na kolejny seans tiruriru : ))))
sama kiedyś trochę ćwiczyłam jogę, bardzo odpręża, może wrócę do niej : )
Widzę, że problem z dźwiękiem jest u większości… Będę więc kombinować 🙂
Dziękuję za te komplementa! 😀 Seans to chyba za dużo powiedziane, ale coś tam będzie 🙂
Wracaj, wracaj. To uczucie tuż po – bezcenne 🙂
dzisiaj przy rozciąganiu trochę pobawiłam się jogą – fajne uczucie : )
Like it! 🙂 Ja lubię, jak spięte po siłowym mięśnie nagle stają się takie leciutkie 😀
moja nowa miłość to joga:) mój zestaw jest bardziej zbudowany i o wiele dłuższy, ale tak polubiłam jogę, aż się sama sobie dziwię:)
U mnie też jest on dłuższy, to tylko pierwsza część na jedną stronę 🙂
Też się na początku dziwiłam, że to da się lubić 😀
ja zaczęłam ćwiczyć, gdy z powodu kontuzji dostałam zakaz wszelkich ćwiczeń, na początku byłam nastawiona sceptycznie, teraz uwielbiam to:)
Domyśliłam się, że z tego powodu zaczęłaś próbować jogi 🙂
To uczucie odprężenia jest niezastąpione 🙂
Super! 🙂 nie wszystko z filimiku znałam 😀
ale u mnie głos tez był słabej jakości- tzn. bardzo cichy.
Czego na przykład? :>
Dźwięk poprawię 🙂
Np. jak z siedzenia na łydkach prostujesz się i przechodzisz do kociego grzbietu 🙂
Okej, okej… Mam nadzieję, że za tydzień znów czymś Cię zaskoczę 😀
Może też Cię zaskoczę filmikiem, jeśli odważę się go opublikować 😀
Aaaa! Czekam na to! 😀 Jak Ty opublikujesz – od razu nagrywam "Live it up" 😀
To jest dobry argument 😀 (albo szantaż :P)
Motywacja! 😀
Szukam mobilizacji do porządnego rozciągania, a nuż się uda w środę… (ale może następną :D).
Każdy dzień jest dobry! Mam nadzieję, że do przyszłej środy się już trochę rozciągniesz 😛
Dzisiaj się w ławce na wykładach rozciągałam, może w sobotę sobie zrobię jakiś dłuższy program. Trzeba, bo wstyd trochę, niedługo butów nie będę w stanie sobie zawiązać.
Bez przesady! 😀 Ale stretching jest ważny, szczególnie przy treningu siłowym, jeśli go wykonujesz.
super film! 🙂 myślę, że to duży krok w rozwoju bloga 🙂 u mnie też jest słaba głośność dźwięku, muszę dać na maxa, żeby Cię usłyszeć. wszystkie ćwiczenia-pozycje znam, ale sekwencja, którą ułożyłaś jest bardzo fajna i godna powtórzenia. dziś wieczorem po treningu rozciągam się z Twoim filmem 🙂 jesteś bardzo sympatyczną dziewczyną, dobrze tłumaczysz – masz zadatki na instruktorkę fitness 😀 chętnie obejrzę w przyszłą środę film z rozciąganiem do szpagatu 😀
kasia
Dzięki, dzięki! 🙂 I za uwagi, i za komplementy 🙂
Co do instruktorki – coraz częściej o tym słyszę, znajomi też mnie zachęcają, więc kto wie… 🙂
W przyszłą środę będzie druga część stretchingu, ale skoro czekasz na szpagat – nagram go i opublikuję za dwa tygodnie 🙂
ja już po treningu i rozciąganiu wg Twojego filmu 🙂 więc przetestowane 😀 co do szpagatu, to przydałaby mi się dodatkowa motywacja, bo ostatnio nieco mój zapał opadł – głownie przez sam fakt, że streching zajmował mi dodatkowe 20-30 min (naprawdę, nie wiem jakim cudem, ale zawsze tyle schodziło 😮 😉 a teraz cierpię na brak czasu 😛
I jak było? 😀
U mnie też szpagat na 10 minutach się nie kończył i również traktuję go teraz "po macoszemu" – zbliża się sesja w końcu 😀 Staje więc na tym, że po max 5 minutach ma dość i tyle z rozciągania… Myślałam żeby zrobić jakieś wyzwanie, ale nie wiem, ilu byłoby chętnych 😀
Troszkę się zawsze boję brać się za poprawianie kogoś, ale podzielę się z Tobą tym, co wyniosłam z zajęć jogi. W pozycji wojownika tylna stopa nie powinna być skierowna pod katem prostym, tylko troszkę mniejszym, a pięty powinny być w jednej linii. No i trzeba bardzo uważać na ręcej, np. przy powitaniu słońca, żeby nie dopuszczać do przeprostów w stawie łokciowym, bo można zrobić sobie krzywdę. Ale ogólnie filmik super, mam nadzieję, że będzie więcej:)
Dlaczego się boisz? Wiem, że niektórzy mogą to odebrać jako atak, ale ja akurat takie rady biorę sobie do serca i się do nich stosuję. Nie wiedziałam o piętach przy wojowniku, więc dziękuję Ci bardzo za zwrócenie uwagi 🙂
Co do przeprostów – walczę z tym jak mogę i wciąż przegrywam 🙁
Dzięki raz jeszcze! 🙂
Sama mam problem z przeprostami, więc zwracam na to uwagę. Najgorzej jest w kolanach, bo jeszcze łatwiej je zniszczyć niż łokcie:(
Cieszę się, że nie odbierasz tego jako atak, często spotykam się z taką reakcją na jakąkolwiek krytykę (patrz np. pani Chodakowska:/).
Pozdrawiam serdecznie:)
Ja na szczęście nie mam przeprostów w kolanach, ale łokcie nadrabiają wszystko… Widać je nawet na codzień.
Hejterskiej, nieuzasadnionej krytyki nie zniosę, ale w komentarzu od Ciebie w sumie są tylko porady. A ja lubię, kiedy ktoś mi zwraca uwagę, jeśli ma rację 😉
Również pozdrawiam!
Brawo za odwagę 🙂 W wolnej chwili obejrzę od A do Z 🙂
Ok, ok – i czekam na opinię 🙂
Super! Bardzo miło się Ciebie ogląda 😀
Dzięki, Agatko 🙂
Super ! tylko szkoda,że tak cicho 🙂