Przedwczoraj pisałam Wam o moim pierwszym razie na pogotowiu, wcześniej był też pierwszy raz z Endomondo, a dzisiaj przedstawię Wam kilka innych moich pierwszych razów według TAGu pochodzącego z kanału Red Lipstick Monster.
Wciąż jeszcze jestem słaba i zataczam się chodząc, a krew polała się wczoraj znowu, w związku z czym wylądowałam u lekarza ponownie, dlatego też post będzie lekki.
Do zabawy taguję:
- Setterkę,
- Ensorcelee,
- Mary Emily,
- Agnes,
- Karolinę,
- Sylwię,
- Keep dreams close,
- Alicję,
- Bądź Fit,
- Niebieskoszarą,
- Kamę.
Pytania
- Czy rozmawiasz jeszcze ze swoją pierwszą miłością?
Jeśli chodzi o nieodwzajemnioną miłość z okresu, kiedy nie chodziłam jeszcze nawet do zerówki – to tak, choć dość rzadko się widujemy. Natomiast mój pierwszy chłopak odezwał się parę miesięcy temu w sprawach, powiedzmy, biznesowych. - Jaki był twój pierwszy napój alkoholowy?
Pewnie sylwestrowy szampan. - Jaka była twoja pierwsza praca?
Do tej pory nigdzie jeszcze nie pracowałam, jeśli nie liczyć wolontariatu w Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami, a wcześniej praktyki w prokuraturze. - Jaka była pierwsza osoba, która dzisiaj do ciebie napisała?
Mój narzeczony – jak zwykle zresztą 😉 - Jaka była pierwsza osoba, o której dzisiaj pomyślałaś?
Siostra, która mnie obudziła. - Gdzie po raz pierwszy leciałaś samolotem?
Nie leciałam jeszcze samolotem. - Gdzie po raz pierwszy zostałaś na noc?
Chyba u babci. Od zawsze lubiłam u niej zostawać i tak jest do dzisiaj. - Kto był pierwszą osobą, z którą dzisiaj rozmawiałaś?
Siostra. - Co było pierwszą rzeczą, jaką dzisiaj zrobiłaś?
To, o co poprosiła mnie siostra – dałam jej wszystkie karty zniżkowe i zbierające punkty (kolekcjonuję je 😉 ), które mogłyby jej się przydać na zakupach. - Pierwszy koncert.
Pierwszy prawdziwy i taki, który najlepiej wspominam, to koncert US5 w 2007 roku. Wtedy było to dla mnie spełnienie marzeń 😉 - Pierwsza złamana kość.
Do tej pory nie udało mi się złamać żadnej kości. I całe szczęście! Miałam za to porządnie skręconą prawą kostkę, pełną sprawność odzyskałam dopiero po pół roku, to było straszne. - Pierwszy piercing.
Pierwszy i jedyny mój piercing to oczywiście dziurki w uszach. Zostały zrobione, kiedy miałam 3 lata. - Pierwsze państwo za granicą, do którego pojechałaś.
Niemcy, Berlin. - Pierwszy film, który pamiętasz.
„Król lew”! To pierwszy film, na którym byłam z tatą w kinie i do tej pory bardzo często do niego wracam. - Pierwsza uwaga w dzienniczku.
Nie miałam żadnej. Nauczyciele nigdy nie zwrócili mi nawet uwagi za rozmowy na lekcji. Jeden jedyny raz musiałam zostać po lekcji j. angielskiego w trzeciej klasie liceum, bo nauczyciel miał pretensje, że za szybko robię wszystkie zadania i jestem zbyt aktywna na zajęciach, przez co inni nie zdadzą przeze mnie matury. - Pierwszy współlokator.
Współlokatorów miałam dopiero na studiach, jak zapewne większość z Was. Na pierwszym roku mieszkałam początkowo z trójką kompletnie nieznanych mi osób – dwóch chłopaków i jedna dziewczyna. Z jednym z chłopaków mam do tej pory bardzo dobry kontakt, zresztą razem studiujemy (pozdrawiam! 🙂 ); z dziewczyną mieszkałam jeszcze przez ostatnie pół roku i też kontaktujemy się, ale o wiele rzadziej; natomiast z drugim z chłopaków widzę się rzadko i przestajemy na „cześć-cześć”.
Jestem ciekawa Waszych odpowiedzi na te pytania, więc nawet jeśli Was nie otagowałam (za co przepraszam, bo robiłam to na szybko), to i tak zachęcam do udziału w zabawie. Zostawcie mi linki z Waszymi odpowiedziami 🙂
Dziękuję Ci za wyróżnienie:) Postaram się w niedługim czasie odpowiedzieć:)
A i ciekawych rzeczy się dowiedziałam o Tobie:)
Mam nadzieję, że i ja się dowiem o Tobie czegoś ciekawego 😀
Myślałam i myślałam nad odpowiedziami,ale tak się zastanawiając mało co pamiętam z tych pytań więc stwierdziłam że prawie przy każdym pytaniu odpowiedź :''nie pamiętam'' nie byłaby z byt ciekawa:D
A więc może w kolejnym Tagu:) Ale mimo wszystko dziękuję za wyróżnienie:)
Ej, nie rób mi tego! Ja chcę sobie poczytać 😀
oh ile pytań 🙂 muszę je ogarnąć 😛 na niektóre nic nie odpiszę, bo nie pamietam:/ uwaga w dzienniczku- kiedy to było- sto lat temu:P
Oj tam, oj tam. My jesteśmy zawsze piękne i młode! 😉
Fajny tag! Postaram ogarnąć je w najbliższym czasie 😀
Czekam z niecierpliwością 😀
Szkoda,że mnie nie otagowałaś 😛
Odpowiedzieć możesz i tak! 🙂 Ale już Cię taguję 😀
Kama łap mój TAG, bo ja nie odpowiadam 😉
Ale dziękuję 🙂
Nr 15 rozwalil mnie na lopatki 😀 😀 😀
Dzieki za otagowanie <3
No prob,, czekam na odpowiedzi! 🙂
Mnie wmurowało, kiedy kazał mi zostać 😀
król lew!!ja byłam pierwszy raz w kinie z siostrą na Pocahontas:)
Chyba czas się przyznać – "Pocahontas" w całości nie widziałam ani razu… ^^
odpowiedziałam! (wreszcie… ;p)
http://a-moze.blogspot.com/2013/09/zostaam-otagowana.html
Przeczytane! 😀