Tydzień temu pisałam Wam o wirtualnym tygodniu metamorfozy, który miał odbywać się równolegle z prowadzonym przez Ewę Chodakowską tygodniem metamorfozy w Bieszczadach. Koniec końców, wyzwanie podjęło 50 kobiet i przez równy tydzień trenowałyśmy z Ewką dwa razy dziennie, starając się przy tym jak najlepiej odżywiać.
Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się żadnych efektów, a już na pewno nie większych niż przy normalnym cyklu treningowym. Dlatego zdziwiłam się, kiedy już 5. dnia zaczęłam zauważać mocniej zarysowane mięśnie brzucha i poczułam twarde uda i łydki. Poniżej zdjęcie robione na początku wyzwania i po jego zakończeniu. Myślę, że różnica jest widoczna gołym okiem.
Inne uczestniczki również zauważyły (i zmierzyły!) duży postęp, dlatego nikogo nie trzeba było długo namawiać na powtórzenie takiego tygodnia. W związku z tym informuję, że takie „tygodnie metamorfoz” odbywać się będą regularnie co 4-5 tygodni. Z tym, że uczestnicy nie będą ograniczeni już tylko do treningów Ewki, choć każdy tydzień będzie niósł ze sobą nowe wyzwanie i będzie miał własny motyw przewodni. Myślę, że efekty, które można zauważyć w tak krótkim czasie, zmotywują każdego do regularnego ruchu i właściwego odżywiania. Przecież takich rezultatów nie wolno zaprzepaścić.
Tak więc śledźcie bloga, bo już we wrześniu kolejna taka akcja! 🙂
Streetquest Urban Run
O Streetquest Urban Run pisałam już wczoraj, ale sama źle zrozumiałam zasady wydarzenia i przez to mogłam Was wprowadzić w błąd. Tak więc małe sprostowanie: w tym biegu wziąć udział może KAŻDY niezależnie od tego, czy mieszka w Warszawie, Szczecinie czy Rzeszowie. Wystarczy zarejestrować się tutaj, pobrać aplikację dostępną na urządzenia z iOS i Androidem i biec we własnym mieście! Niezależnie od tego, gdzie jesteś, masz szansę wygrać nagrody o łącznej wartości 3200 zł i gadżety dla biegaczy. Z tą perspektywą wydarzenie wydaje się być ogromnie interesujące i ja na pewno wezmę w nim udział – jak tylko ogarnę aplikację.
Zresztą sama aplikacja też jest bardzo fajnym urozmaiceniem codziennego biegania i myślę, że będę z niej korzystać. Po jej przetestowaniu możecie spodziewać się recenzji, ale już teraz mogę powiedzieć, że jest warta wypróbowania.
Biegniecie ze mną? 🙂
.
dziękuję za motywację , ja też brałam udział i też już zaczynam widzieć efekty , oczywiście przyłączę się następnym razem , w grupie raźniej 😉 pozdrawiam
Trzymam za słowo! 🙂 Grupa była wspaniała 🙂
a no widać efekty:-) super!!
Zapraszam do kolejnej edycji! 🙂
Widać widać:)
Ciekawa jestem tej aplikacji:)
Instaluj i korzystaj <3 Ja mam na razie za mało wolnego miejsca, ale coś się wymyśli 😀
świetna inicjatywa z tą metamorfozą w wersji wirtualnej! nie mogę się doczekać wrześniowej 😀
Czyli mam rozumieć, że się przyłączysz? 🙂 Ja też nie mogę się jej doczekać! 😀
wow, jestem w szoku że przez taki okres czasu można osiągnąć poprawę wizualną (nie żebyś ty miała co poprawiać, ale to swoją drogą;) ). rzeczywiście takie akcje są bardzo fajne… bo tydzien to relatywnie niedługo, można się przymusić, a efekty dają kopa na następne dni
Dokładnie, dlatego taki jest zamysł na kolejne edycje 🙂 Po takim intensywnym tygodniu każdy zauważy efekty, które zachęcą do dalszej pracy nad sobą.
Widać efekt po brzuchu 🙂
Mój facet twierdzi, że na brzuchu nie ma żadnych zmian 😛
WOW!!! Widać efekty, niesamowite że tak w krótkim czasie udało Ci się to osiągnąć. P.S. Ciało nabrało ładnego koloru. 😉
Dziękuję 🙂 A ten kolor to może zasługa oświetlenia? Nie opalałam się specjalnie przez ten tydzień 🙂
sylwetka mega ! 😀
Dziękuję 😀