Potrzebuję wyzwania!

Źródło

Ostatnie dni to mieszanina paragrafów, kodeksów, ustaw, notatek i podręczników. I kilku odcinków „Niani”, którą katuję już od Wielkanocy. W związku z ciężkim okresem na uczelni nie mam też zbytniej ochoty do ćwiczeń, więc wybieram zazwyczaj gotowe treningi albo ćwiczę po prostu do upadłego 3 „P”: pompki, planki i przysiady – tak jak dzisiaj.

Nie chcę się znudzić sportem ani do niego zmuszać, dlatego proszę Was o pomoc. Jeśli znacie jakieś ciekawe wyzwania, podajcie, proszę, linki w komentarzach. Będzie mi tym bardziej miło, jeśli postanowicie w takim wyzwaniu wziąć udział razem ze mną.
Jeśli natomiast nic się nie znajdzie (powiedzmy, że do końca tygodnia), sama coś wymyślę. Nie chcę jednak trwać w wyzwaniu sama, więc z chęcią wysłucham Waszych propozycji co do wymagań przez Was stawianych (rodzaj ćwiczenia, angażowane partie ciała, efekty, jakie chcecie osiągnąć) i mam nadzieję, że przejdziemy przez to razem 🙂 Rywalizacja jest świetną formą motywacji, przynajmniej dla mnie. Do wygrania boskie ciało!

Póki co zabieram się za wyzwanie 100 pompek. Jesteście ze mną? :>

A na razie żyję myślą o zbliżających się Juwenaliach i czekam z utęsknieniem na koniec środowego egzaminu, przez który ominie mnie nocny bieg i pochód studentów. Za to w czwartek odpowiednio uczczę dzień sportu, a w piątek na pewno pojawię się na koncercie Pezeta i DonGuralesko. Jakoś odstresować się muszę 😀

0 0 vote
Oceń wpis
Subscribe
Powiadom o
guest
12 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
setterka
setterka
17 maja 2013 03:30

Czytasz mi w myślach:) Też o tym myślałam i już zaczęłam zastanawiać się żeby coś wymyślić,tylko jeszcze nie wiem co,dlatego chętnie przeczytam jakieś propozycje.

Może coś ze skakanką?

Trzymam kciuki tak jak pisałam za Twój egzamin:) Zdasz na pewno,zdolna kobietko:D

Anonimowy
Anonimowy
17 maja 2013 10:22

jeśli Ty czy osoby, które odwiedzają Twojego bloga są zainteresowane podjęciem wyzwania to…zapraszam do mnie ! do 24 maja zbieram zgłoszenia, a 27 maja ruszamy z Tiffany ! plan ćwiczeń jest już gotowy. czekam tylko na ostatnich chętnych :)! jeśli jesteś/jesteście zainteresowani to zapraszam na bloga. jeżeli pomysł się spodoba to odezwijcie się na maila: summer_body@onet.pl 🙂 !
pozdrawiam serdecznie,
http://www.summer-body.blog.pl

kwasna zelka
kwasna zelka
17 maja 2013 13:27

Oooo…. pompki to ostatnia rzecz która mi wychodzi, na równi z cremem brulee ;P
Ale jak znajdziesz jeszcze coś innego- daj znać!
Pozdrawiam :*

Zachmurzona
Zachmurzona
17 maja 2013 14:20

Dla mnie te pompki brzmią bardzo kusząco. Jeśli się na nie zdecydujesz, pisz – przyłączę się 😉 Już sprawdzałam – wystartowałabym z pułapu 6-10 🙂

Fitty
Fitty
17 maja 2013 15:28

Gdzieś na internecie krąży wyzwanie z przysiadami przy ścianie (nie znam poprawnej strony), ale aktualnie nie umiem tego znaleźć.

Karolina Kołodziej
Karolina Kołodziej
18 maja 2013 08:35

A co studiujesz? Prawo??