 |
| Uwielbiam mój brzuch w poniedziałkowe poranki – choć tak naprawdę nie wiem dlaczego. |
 |
| Szczeciński dworzec. Nie lubię! |
 |
| Postępowanie cywilne zdominowało ten tydzień i będzie dominować jeszcze do środy. Później już tylko relaks 🙂 |
 |
| Oto dlaczego lubię pracować w ogrodzie – żeby później móc podziwiać takie widoki. Zdjęcia autorstwa mojego taty 😉 |
 |
| Zeszłotygodniowa niedzielna pizza. Z powodu ulewy nie wybrałam się jak co tydzień na zakupy, a coś jeść trzeba było! |
 |
| Ramzes, psiak mojej babci podczas czesania. I moje brudne do granic możliwości buty, nogi i ręce (zgadnijcie dzięki komu?) 😛 Swoją drogą, ten szczeniak jest świetnym kompanem do biegania, choć wciąż zastanawiam się gdzie mieści tyle energii. |
A jak Wam minął tydzień? 🙂
Jaką ty masz świetną sylwetkę:)
Tylko bieganie Ci ją zapewniło?
A i ogród fajniutki,jak z reklamy:)
Biegam raczej mało, w większości to zasługa Ewki i Zuzki plus joga 🙂
W imieniu ogrodu dziękuję 😀
Postępowanie cywilne?? Prawo?
Tak 🙂
ale brzuch! Super!! Psiak boski – do biegania jak znalazł. Ja dzisiaj z moim pobiegałam, ale on wciąż ma mało 😉
Dzięki wielkie! 🙂
Chyba wszystkie psy mają to do siebie, że ciężko je zmęczyć. Nawet mój prywatny miniaturowy jamnik rzadko kiedy ma taki dzień, że pada wieczorem i nie powstaje 😀
Psiak piękny, brzuch rewelacja. Możesz od czasu do czasu pizze zjeść. Dobrze wybierać taką z dużą ilością warzyw 😉
Dziękuję 🙂
W tej jedynymi warzywami były papryczki i pomidory, ale mięso kebabowe, więc bez zbędnego tłuszczu 🙂
Piękny brzuch. Chciałabym mieć takie piękne wcięcie w talii.
Dziękuję 🙂 Talia jest akurat tą częścią figury, na którą nie narzekam 😀
Chociaż w Szczecinie na dworcu byłam raz, jakoś od razu mi się skojarzył. Nie wiem czemu ;D
Może dlatego, że jest brzydki 😀 Choć i tak przed EURO 2012 przechodził niemały remont.
cudowny brzuch, nie dziwię się że taki mając możesz jeść pizze.. u mnie to nie wchodzi w grę 🙁
Wszystko jest dla ludzi! 🙂 Nie ma co się ograniczać, ale nie można też napadać na jakiekolwiek jedzenie, jakie się napatoczy. Na co dzień odżywiam się dużo lepiej, a taką pizzę ostatnio jadłam w lutym/marcu 😉
wow jaka talia <3
Dziękuję! :*
Ale talia! I piękny masz ogród 🙂
Dziękuję i dziękuję 🙂