ZWOW #47

ZWOW #47 był moim wczorajszym treningiem. Wylosowawszy go byłam lekko przestraszona tak daleką liczbą, myśląc, że będzie to workout nie do przejścia, ale miło mnie zaskoczył!
Oczywiście nie jest łatwo – co to to nie. Ale spokojnie można powiedzieć, że trening jest w zasięgu każdego, kto ćwiczy już od jakiegoś czasu i potrafi wykonać kilka pompek.

Trening polega na wykonaniu jak największej ilości rund w określonym czasie – w tym przypadku 12 minut. Byłam zaskoczona tym, że udało mi się być lepszą od Zuzki! Zrobiłam 5 pełnych rund i 9 powtórzeń pierwszego ćwiczenia (obciążenie 2x2kg).

Co do samych ćwiczeń, to skoki do półprzysiadu z hantelkami nie są niczym szałowym. Natomiast w AB Splitters zakochałam się od pierwszego wejrzenia, a było to dokładnie 11 stycznia, podczas wykonywania ZWOW #23. Wtedy było mi bardzo ciężko wykonać chociaż kilka powtórzeń tego ćwiczenia, a teraz nie mam z tym większych problemów – co nie oznacza, że w ogóle ich nie ma 😉
Super girl push-ups są rewelacyjne! Kolejne ćwiczenie do listy moich ulubionych <3

Trening polecam, bo nie jest aż tak męczący jak inne zuzkowe, więc te z Was, które są wciąż niezdecydowane, nie powinny się nim zrazić do Zuzy 🙂

Luty miesiącem jogi

Dzisiejsze zadanie po raz kolejny bazuje na filmie instruktażowym.

A ja się pochwalę, że po tych 4 dniach udało mi się w końcu wykonać downward facing dog ze stopami całkowicie leżącymi na ziemi. Jaram się! 😀