![]() ![]() ![]() |
ZWOD #2 |
Dzisiaj kolejny ZWOW – czy raczej ZWOD 😉 Chwalę dzień, w którym trafiłam na Zuzkowe treningi! Nigdy nie wpadłabym na to, że ćwiczenia można aż tak urozmaicić!
Zdjęcie z boku obrazuje rozpiskę ćwiczeń, ale w minimalnej tylko części oddaje to, co czeka nas podczas treningu.
Ćwiczenia nie są bardzo męczące i według mnie nadają się spokojnie dla osób średniozaawansowanych, o ile mają choć trochę mocne ręce. Aczkolwiek ja, z moimi ledwo co odrosłymi od ziemi bicepsami i tricepsami dałam radę 😀
To, co mnie zdziwiło, to to, że tzw. manmakers są naprawdę proste! Zawsze myślałam, że pompki wykonywane przy pomocy uchwytów (bo jakby nie patrzeć, to hantle pełnią tu taką rolę) są dużo trudniejsze niż przy dłoniach położonych płasko na ziemi. Stwierdziłam jednak, że skoro wybrałam już ten trening, to nie odpuszczę i nie żałuję! 🙂
W sumie żadne ćwiczenie nie sprawiło mi większych kłopotów. Jedynie w drugiej rundzie przy low burpee hops zaczęły mnie niemiłosiernie palić mięśnie proste uda. To samo miałam podczas wykonywania w tamtym tygodniu Skalpela, więc na pewno tak tego nie zostawię.
Także tak… Czas na filmik! A w sumie na filmiki – dwa. Bo tym razem Zuzana nie zmieściła się w jednym 😉 Enjoy!
A na koniec jeszcze mała ciekawostka. Wiecie co robię ostatnimi czasu kiedy się nudzę albo nie mogę spać? Robię pompki! Nie, nie zabijają nudy i nie, nie pomagają mi zasnąć, ale jaram się tym, że bez problemów robię 6 pod rząd 😀 Albo pokazane przez Zuzkę Twisted Push-Ups. Tych zrobię znacznie więcej 😉
Jakoś Ci się nie dziwię, że jara Cię 6 pompek pod rząd. Ja z zachwytem opowiadałam przyjacielowi, że umiem w końcu zrobić 5 pompek! 😀 Zwykle lądowałam na twarzy.
ja też! 😀 przy podnoszeniu się, jeśli za nisko opuściłam ciało 😀 a chłopak mnie jeszcze dobijał, bo bez przygotowania schodził z kanapy i trzaskał po 20 😛
czekam koniecznie za jakiś czas na rezultaty ćwiczeń z Zuzką ! 🙂
też na nie czekam! 😀 ale szybko wzmacniają się mięśnie brzucha i ramion 🙂
ja wykonuję podobne ćwiczenia 🙂 ale też kilka ćwiczeń sama wymyśliłam !:)
Jak zawsze z miła chęcią powracam na twojego bloga i jak zawsze Zaapraszam na mojego bloga , gdzie znajdują się efekty mojej diety , walką z dietą i nie tylko 🙂
oczywiscie blog między innymi o podróżach , mam nadzieje że wpadniesz na mojego bloga i będziesz mnie wspierać w mojej diecie .http://perfektbin.blogspot.com/
ja jakoś nie mam głowy do wymyślania ćwiczeń sama 😉 wolę skompletowane już treningi albo i całe programy 🙂
ja jeśli chodzi o pompki to za nic nie potrafię zrobić więcej niż jednej ;D także zazdroszczę;) mam nadzieję, że za jakiś czas pokażesz zdjęcia w stylu "przed i po", bo na pewno będzie to motywacja dla innych do tych ćwiczeń:)
jakieś 2-3 tygodnie temu też nie potrafiłam zrobić ani jednej! ćwicz, trenuj i będziesz trzaskać seriami, zobaczysz 🙂
co do zdjęć, to sama nie wiem, czy chcę tu publikować swoją półnagość… 😀