Dzisiaj mija tydzień od kiedy ćwiczę z trzecią płytą Ewy Chodakowskiej. Do tej pory przećwiczyłam petardę pięciokrotnie (no, czteryipółkrotnie 😉 ), a grafik przedstawia się następująco:
![]() ![]() ![]() |
Harmonogram ćwiczeń |
.
Wymiary powoli lecą w dół. Startowałam z takimi (stan na 2 września br.):
Ramię | 24 cm | ||
Biust | 80 cm | ||
Talia | 64 cm | ||
Brzuch na wysokości pępka | 72 cm | ||
Oponka | 82 cm | ||
Biodra | 88 cm | ||
Udo | 54 cm | ||
Łydka | 38 cm, |
a kolejne pojawią się odpowiednio za tydzień i trzy tygodnie. Wtedy też okaże się, czy w 4 tygodnie rzeczywiście można dorobić się superformy.
Na razie ćwiczeniami, które najciężej jest mi wykonywać są te z rundy ósmej, ale dzielnie dotrzymuję „kroku” Ewie. Mam nadzieję, że z każdym treningiem będzie coraz lepiej.
Poza tym ćwiczenia niezmiennie mi się podobają i z niecierpliwością czekam na każdy kolejny trening.
A Wam jak idzie „petardowanie”? 🙂
wow! ja też muszę się wreszcie zmotywować do ćwiczeń
powodzenia w takim razie! 🙂
Dla mnie tez najtrudniejsza jest runda 8, nie chodzi mi tu o zmęczenie (największy kryzys mam na 5 rundzie) tylko o technikę wykonania. Ciężko mi utrzymać równowagę.
przy utrzymaniu równowagi wg mnie najważniejsze jest ułożenie nóg. zrób to tak, jak pokazuje Ewa, a na pewno będzie lepiej 🙂